ŚwiatOstatnia minuta 2008 roku będzie miała 61 sekund

Ostatnia minuta 2008 roku będzie miała 61 sekund

Ostatnia minuta 2008 roku będzie miała 61 sekund, by skorygować niewielką rozbieżność między zegarami atomowymi a czasem astronomicznym, wynikającym z rotacji Ziemi.

Ostatnia minuta 2008 roku będzie miała 61 sekund
Źródło zdjęć: © AFP

18.12.2008 | aktual.: 18.12.2008 12:31

Dodatkowe sekundy są wstawiane, by uniwersalny czas koordynowany (UTC) był zgodny z astronomicznym czasem słonecznym GMT i czasem uniwersalnym (UTI).

Jak informuje tygodnik "New Scientist", Międzynarodowa Unia Telekomunikacyjna zaproponowała likwidację dodatkowych sekund i wprowadzenie zamiast tego dodatkowej godziny co mniej więcej 600 lat.

Miałoby to znaczne reperkusje dla Wielkiej Brytanii, gdyż godzina na południku w Greenwich (GMT) straciłaby swój międzynarodowy status jako miejsce, gdzie czas lokalny jest zgodny z czasem uniwersalnym. Miejsce to przesuwałoby się przez setki lat coraz bardziej na wschód w kierunku Paryża, a następnie z powrotem w stronę Greenwich.

UTI jest obliczany na podstawie pełnej rotacji Ziemi, dzielonej na 86 400 sekund. Jednakże nasza planeta obraca się coraz wolniej i dlatego w 1972 r. przyjęto nowy standard, oparty o wysokoprecyzyjne zegary atomowe. Międzynarodowy czas atomowy (TAI) definiuje obecnie sekundę jako ekwiwalent 9192,631770 drgań atomu cezu-133.

W 1972 roku dodano do UTC 10 sekund, a od tego czasu kolejne 23 - po raz ostatni pod koniec 2005 r.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)