Ojciec Rydzyk może wystawić swoją listę do PE. Czeka na ruch PiS i Jarosława Kaczyńskiego

Ojciec Rydzyk może wystawić swoją listę do PE. Szef Radia Maryja i TV Trwam sprawdza teraz Prawo i Sprawiedliwość. Głównym powodem konfliktu jest województwo lubelskie. Chodzi o Mirosława Piotrowskiego, który jest faworytem Rydzyka. PiS go nie chce, bo dwukrotnie wchodził do PE z ich listy, a potem działał na własną rękę.

"Ojciec dyrektor jest rozgoryczony, że Jarosław Gowin i jego środowisko dostali więcej, a nie napędzili tylu głosów obozowi Zjednoczonej Prawicy, co środowiska Radia Maryja i TV Trwam - zdradza "Gazecie Wyborczej" osoba blisko związana z ojcem Tadeuszem Rydzykiem. Wyjaśnia, że Rydzyk ma przedstawić sześć lub siedem osób, które mają trafić na listy do europarlamentu i będzie czekał na decyzję. Jeśli jego kandydatury nie dostaną tzw. miejsc biorących, czyli wysokich pozycji - wystawi własną listę.

Ojciec Rydzyk ma również innego kandydata. Osoby, do których dotarła "Wyborcza" mówią, że numerem jeden jest Jan Szyszko, były minister środowiska. Kto jeszcze? Politycy, którzy nader często goszczą w Toruniu, czyli Antoni Macierewicz, Krystyna Pawłowicz, Stanisław Piotrowicz, Krzysztof Tchórzewski i jeden z ulubionych ministrów Rydzyka - Marek Gróbarczyk.

Co na to PiS? "Mogę się założyć, że żadnej odrębnej listy nie będzie" - zdradza polityk z otoczenia Kaczyńskiego. Dodał, że plotki o listach z Torunia zna, ale jest to według niego wyłącznie próba wywierania nacisku. Inna osoba z Nowogrodzkiej stawia sprawę jasno: każdy, kto znajdzie się na konkurencyjnej liście, na zawsze zamknie sobie drogę powrotu do PiS.

Ojciec Rydzyk jest również w bliskim kontakcie ze środowiskiem Ruchu Narodowego. Złożył nawet na ręce Roberta Winnickiego podziękowania za katolicką i patriotyczną postawę. Na pochwałę według redemptorysty zasługuje postawa narodowców w stosunku do Marszu Równości, który odbył się niedawno w Częstochowie.

- Robicie bardzo dużo dobrego. Dla mnie przykre jest to, że nieraz słyszę ze strony starszych i dorosłych ludzi, mających ambicję bycia w elicie Polski, krytykę tej młodzieży, takie poniewieranie i odbieranie godności tej młodzieży, jest to jakieś nieporozumienie - tłumaczył na antenie Radia Maryja ojciec Tadeusz Rydzyk w rozmowie z posłem Robertem Winnickim.

Z kolei politycy PiS chcą zmian w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Twierdzą, że obecnie uprzywilejowane są okręgi wyborcze, w których dużo osób uprawnionych do głosowania. A po proponowanych zmianach w każdym regionie będzie wybierać się co najmniej 3 europosłów. "Do niektórych okręgów trafiały ostatecznie jedynie dwa, a w skrajnych sytuacjach zaledwie jeden mandat" – przekonuje grupa posłów PiS.

Przypomnijmy, że najbliższe wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w maju 2019 r. Do podziału jest 51 mandatów. W wyborach do PE jest 13 okręgów wyborczych, część z nich obejmuje obszar większy niż jedno województwo lub tylko jego część.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl