Dochód trafia do Putina? Spór Polski i Rosji o budynek w sercu Warszawy
Warszawski budynek w pobliżu kancelarii premiera stał się centrum prawnej batalii między Polską a Rosją. Nieruchomość generuje dochody mimo wyroku sądu na korzyść Polski. Budynek - jak podaje TVN24 - cały czas znajduje się "w dyspozycji" kancelarii prezydenta Rosji.
Warszawska kamienica, położona blisko kancelarii premiera, nadal wzbudza emocje. Choć Polska wygrała sądowy spór o budynek w 2022 r., nieruchomość wciąż pozostaje w rękach Rosji. Jak wyjaśniał Bertold Kittel w "Superwizjerze", obecnie nieruchomość generuje znaczne dochody z wynajmu, co stawia pod znakiem zapytania skuteczność polskich działań w sprawie odzyskania praw.
Czy eksmisja mieszkańców jest realna?
Proces eksmisyjny może potrwać bardzo długo, co komplikuje sytuację. Mimo wyroku sądowego, Rosja nie wydała budynku, a jego przejęcie wymaga dodatkowych decyzji prawnych. Budynek jest cennym miejscem dla najemców, co dodatkowo utrudnia działania władz - wskazuje TVN24.
Za atrakcyjnością nieruchomości przemawia przede wszystkim jej lokalizacja i cena najmu, z którego dochody wciąż płyną do Rosji. To natomiast wywołuje zaniepokojenie o przestrzeganie niedawno przyjętych przepisów dotyczących rosyjskich przedsiębiorstw.
Bańka o poparciu Nawrockiego: to była właściwa decyzja
Sprawie obiecał przyjrzeć się obecny szef MSWiA Marcin Kierwiński, który w rozmowie z TVN24 przekazał, że "nie ma żadnej wiedzy na temat nieruchomości" i poleci to sprawdzić to w odpowiednich służbach.
Źródło: Superwizjer, TVN24