Dokumenty wojskowe na prywatnej działce. Służby nie reagowały

Dane żołnierzy z jednostek na flance wschodniej oraz dokumenty zawierające wrażliwe dla bezpieczeństwa państwa informacje znalazł właściciel działki w Suwałkach. Śmieci na jego działce wyrzuciła prawdopodobnie firma, która remontowała budynki armii - informuje Onet.

Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © PAP, Pixabay
Justyna Lasota-Krawczyk

Co musisz wiedzieć?

  • W Suwałkach znaleziono dokumenty wojskowe na prywatnej działce.
  • Żandarmeria i kontrwywiad nie podjęły zdecydowanych działań.
  • Właściciel działki próbował zwrócić uwagę służb na odkrycie.

W październiku 2024 roku w Suwałkach Jacek Suchocki oglądał działkę, której niedawno został właścicielem. Dokonując inspekcji zakupionego terenu, natknął się na niecodzienne znalezisko. Wśród standardowych odpadów znajdowała się "sterta dokumentów, a wśród nich lista 14 żołnierzy wraz z ich stopniami wojskowymi i numerami referencyjnymi" - dowiedział się Onet.

Jak ważne są drony w wojnie z Rosją? Ekspert: Za 500 dolarów masz każdego typu żołnierza

Prokuratura umorzyła postępowanie

Niepokojącym odkryciem w Suwałkach zainteresowała się Prokuratura Rejonowa, która niezwłocznie rozpoczęła śledztwo. Prokuratura potwierdziła, że dokumenty należały do jednostek w Orzyszu i Węgorzewie.

Istniało uzasadnione podejrzenie, że dokumenty nie tylko mogą stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa, ale też naruszać przepisy ochrony danych. Pomimo to, w kwietniu 2025 roku prokuratura umorzyła postępowanie, argumentując, że "dokumenty nie zawierały danych naruszających przepisy o ochronie danych osobowych".

Kolejne odkrycie i brak reakcji służb

Niedługo później Suchocki dokonał kolejnego niepokojącego odkrycia. Tym razem dokumenty obejmowały schematy budowy uzbrojenia oraz dane 29 żołnierzy z imionami, nazwiskami i numerami telefonów. Mężczyzna, poszukując odpowiedzi, skontaktował się z Ministerstwem Obrony Narodowej, nie uzyskał jednak satysfakcjonującej reakcji.

Na pytanie Onetu, czy m.in. ktokolwiek próbował odebrać wojskowe dokumenty, żandarmi mieli przekazać, że "na podstawie zebranych materiałów stwierdzono, że przedmiotowa sprawa nie wyczerpuje znamion czynu zabronionego, a jedynie stanowi przewinienie dyscyplinarne".

Według portalu, mężczyzna miał następnie - za poradą jednego z żołnierzy z Węgorzewa - zwrócić się do Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Funkcjonariusze SKW mieli komunikować się kilka razy z mężczyzną, jednak od pewnego czasu "nikt ze służb więcej się do niego nie odzywa".

Wybrane dla Ciebie
Zacharowa obraziła Sikorskiego. Zareagował rzecznik polskiego MSZ
Zacharowa obraziła Sikorskiego. Zareagował rzecznik polskiego MSZ
Gigantyczna kolejka po darmowe jedzenie w USA. To efekt decyzji Trumpa
Gigantyczna kolejka po darmowe jedzenie w USA. To efekt decyzji Trumpa
"Lex Szarlatan" coraz bliżej. W ministerstwie odbyło się spotkanie
"Lex Szarlatan" coraz bliżej. W ministerstwie odbyło się spotkanie
76-latek zagryziony przez psy. Sekcja ujawniła kluczową informację
76-latek zagryziony przez psy. Sekcja ujawniła kluczową informację
PSL zamierza startować w wyborach samodzielnie? Padła zapowiedź
PSL zamierza startować w wyborach samodzielnie? Padła zapowiedź
Zbrodnia tuż przy froncie. Rosjanie rozstrzelali cywilów
Zbrodnia tuż przy froncie. Rosjanie rozstrzelali cywilów
Rosyjscy szpiedzy w Londynie? Policja zatrzymała trzech podejrzanych
Rosyjscy szpiedzy w Londynie? Policja zatrzymała trzech podejrzanych
Zełenski składa kondolencje. W Krematorsku zginęła dziennikarka i operator
Zełenski składa kondolencje. W Krematorsku zginęła dziennikarka i operator
Kreml reaguje na sankcje nałożone przez USA i UE
Kreml reaguje na sankcje nałożone przez USA i UE
Podejrzany w sprawie zaginięcia małej Maddie McCann trafił na bruk
Podejrzany w sprawie zaginięcia małej Maddie McCann trafił na bruk
Interwencja w Śremie. Znaleziono zwłoki 36-latka, w mieszkaniu było małe dziecko
Interwencja w Śremie. Znaleziono zwłoki 36-latka, w mieszkaniu było małe dziecko
Święczkowski odpiera zarzuty. "Wszystkie materiały zostały zniszczone"
Święczkowski odpiera zarzuty. "Wszystkie materiały zostały zniszczone"