"Oficerowie muszą schudnąć" - mówi Radosław Sikorski
Niewykluczone, że polska strefa będzie
istnieć jeszcze w 2007 roku. - Wszystko zależy od rozwoju sytuacji
i od tego, o co Irakijczycy i nasi amerykańscy sojusznicy będą nas
prosić. Oczywiście nie chcemy być w Iraku ani dnia dłużej, niż to
będzie potrzebne - powiedział w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej"
minister obrony narodowej Radosław Sikorski.
Zasugerował tez, że iż prezydent Lech Kaczyński już ze swojej pierwszej podróży do USA może przywieźć obietnicę większej pomocy finansowej dla naszej armii, która w tym roku wyniesie 32 mln dolarów, a więc jedynie pół procentu budżetu polskiego MON.
- Jako dobry sojusznik chcemy być zdolni do działań ekspedycyjnych i chcielibyśmy dostać sygnał, że Stany Zjednoczone są zainteresowane wspieraniem nas w tych dążeniach- przekonywał Sikorski. Zastrzegł też, że zgoda na dowodzenie misją NATO w Afganistanie jest warunkowa.
Szef resortu obrony zastanawia się także nad wprowadzeniem zachęt finansowych dla tych, którzy szlifują znajomość języków. Żołnierze z nadwagą powinni zaś szybko zapisać się na siłownię. Być może jeszcze w tym roku zostanie wprowadzony system testów sprawnościowych.
Wobec tych, którzy ich nie przejdą, mogą być wyciągane konsekwencje służbowe. - To przecież brak pełnej gotowości do służby - podkreśla minister. (PAP)
Więcej: *Rzeczpospolita - Oficerowie muszą schudnąćRzeczpospolita - Oficerowie muszą schudnąć*