Jest to już czwarta tego rodzaju militarna akcja, podejmowana od 1 maja - ogłoszenia przez prezydenta Busha zakończenia wojny w Iraku. Nowa kampania - opatrzona kryptonimem "Ivy Serpent" - ma przeciwdziałać atakom na siły koalicji, mnożącym się w ostatnim czasie.
Operacja rozpoczęła się od nocnych nalotów na miejsca, gdzie - według danych wywiadu - ukrywają się partyzanci lub zgromadzona została broń. Jak podaje brytyjska sieć BBC, w czasie akcji w nocy we wsi Maszahdah (45 km na północ od Bagdadu)
, żołnierze z amerykańskiej 4. Dywizji Piechoty zatrzymali w celu przesłuchania co najmniej 30 Irakijczyków. Dokonano także rewizji w miastach Bakuba i Balad, gdzie zdaniem wywiadu kwitnie czarny rynek bronią.
Operacja stanowi odpowiedź na dane wywiadu, dotyczące przygotowań partyzantów irackich do serii ataków na siły koalicji w czasie świąt dawnego reżimu - rocznicy objęcia urzędu prezydenta przez Saddama Husajna (16 lipca) oraz rewolucji partii Baas (17 lipca). Święta te oficjalnie zostały anulowane w niedzielę na inauguracyjnym posiedzeniu nowej Rady Rządzącej Iraku w Bagdadzie.
Rada ustanowiła nowym świętem narodowym kraju dzień upadku Saddama Husajna - 9 kwietnia.
