Na prostej tablicy z ciemnoszarego marmuru zaprojektowanej przez Baltazara Brukalskiego, widnieje napis: "W tym domu w latach 1973- 1998 mieszkał i tworzył Zbigniew Herbert".
Autor "Pana Cogito" przeprowadził się do Warszawy w 1950 roku, tym samym, w którym zadebiutował jako poeta na łamach tygodnika "Dziś i Jutro" wierszami: "Pożegnanie września", "Napis", "Złoty środek". W Warszawie poeta imał się najprzeróżniejszych zajęć: był kalkulatorem i chronometrażystą w Nauczycielskiej Spółdzielni Pracy "Wspólna Sprawa", ekonomistą w Centralnym Biurze Studiów i Projektów Przemysłu Torfowego, pracował w sklepie jako ekspedient, a także jako kierownik administracyjny Związku Kompozytorów Polskich.
Poza odsłonięta w środę tablicą w Warszawie, Zbigniewa Herberta upamiętnia jeszcze kamień w Sopocie, z wyrytym wierszem poety. We Lwowie - mieście, z którego Herbert pochodzi - są dwie tablice: na budynku, w którym poeta się urodził, oraz na kościele, gdzie był ochrzczony.
Inicjatorem odsłonięcia herbertowskiej tablicy na budynku przy Promenada 21 było XCIX Liceum Ogólnokształcące, mające poetę za patrona. Tablicę ufundowały władze Warszawy.
