Do tragedii doszło w w mieszkaniu w bloku. Znajdowała się tam trójka rodzeństwa - dwie dziewczynki w wieku 8 i 11 lat oraz ich 6-letni brat; ich rodzice wyszli na zakupy.
Podczas zabawy, w niewyjaśnionych dotąd okolicznościach, wypadła szyba w drzwiach prowadzących do jednego z pomieszczeń. Odłamek szkła wbił się w klatkę piersiową 8-latki, która upadła i straciła przytomność.
Dwoje pozostałych dzieci pobiegło do sąsiadki wzywając pomocy. Wkrótce na miejscu zdarzenia pojawił się lekarz z miejscowej przychodni, a następnie karetka pogotowia ratunkowego z pobliskiego Lubaczowa. Na pomoc było już jednak za późno, dziecka nie udało się uratować.
Z oględzin wynika, że odłamek szkła utkwił w klatce piersiowej dziewczynki. Przyczynę zgonu wyjaśni sekcja zwłok. Postępowanie w tej sprawie prowadzi policja w Narolu - powiedział zastępca komendanta powiatowego policji w Lubaczowie Marek Pisz.