Jak powiedział dyrektor Departamentu Taryf URE Tomasz Kowalak, w zależności od grupy taryfowej i spółki dystrybucyjnej, podwyżka dla odbiorców kupujących gaz w spółkach dystrybucyjnych będzie się wahała od 2,8 proc. do 5,5 proc.
Według Kowalaka, mniejsza natomiast skala wzrostu dotknie tzw. odbiorców komunalno-bytowych (klientów indywidualnych), bo - w zależności od spółki dystrybucyjnej - będzie to od 2,8 proc. do 3,5 proc.
Podwyżka cen jest spowodowana wzrostem opłat za zakup importowanego gazu, kupowanego przez Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG)
. URE wyraził zgodę na podniesienie przez koncern monopolowy cen gazu o 7,5 proc.
To oznacza, że od 1 października cena metra sześciennego gazu wysokometanowego ma wynosić 0,5815 zł (wcześniej 0,541 zł), natomiast cena gazu zaazotowanego będzie wynosić 0,3685 zł lub 0,43 zł za metr sześcienny gazu, w zależności od rodzaju gazu. Obecnie te rodzaje gazu kosztują odpowiednio 0,343 zł i 0,40 zł.
Dla odbiorców, którzy kupują gaz od PGNiG, podwyżka przełoży się na wzrost cen od 5,5 do 6,5 proc. Mniejsza skala wzrostu cen dla odbiorców PGNiG i spółek dystrybucyjnych jest spowodowana tym, iż w skład opłaty za używany gaz wchodzą także opłaty za przesył i opłaty abonamentowe.
To będzie trzecia podwyżka cen gazu w tym roku. Pierwszą wprowadzono 1 stycznia, gdy - według URE - ceny gazu dla gospodarstw domowych wzrosły przeciętnie od 2 do 2,5 proc. Druga podwyżka miała miejsce w lipcu, gdy PGNiG podniósł hurtowe ceny gazu średnio o 9,9 proc. (js)
