OBW: wybory w Uzbekistanie nie spełniły demokratycznych standardów
Zdaniem OBWE, niedzielne wybory parlamentarne w Uzbekistanie nie spełniły w znaczącym stopniu międzynarodowych standardów demokratycznych.
27.12.2004 13:20
Chociaż w porównaniu z wyborami z 1999 roku zanotowano nieznaczną poprawę, misja stwierdza, że (obecne) wybory znacząco nie spełniły zobowiązań OBWE i innych międzynarodowych standardów w odniesieniu do demokratycznych wyborów - podała misja OBWE w wydanym w Taszkencie oświadczeniu.
W wyborach w tym środkowoazjatyckim, poradzkieckim kraju nie uczestniczyły żadne ugrupowania opozycyjne, a jedynie pięć partii lojalnych wobec autorytarnego prezydenta Isłama Karimowa i właśnie na ten fakt krytycznie zareagowali wysłannicy OBWE.
Walczyły one o 120 miejsc w izbie niższej dwuizbowego Olij Madżlisu.
Opozycyjna Partia Demokratyczna "Wola" ("Erk"), której kandydaci nie zostali zarejestrowani, określiła niedzielne wybory jako "niedemokratyczne i nieuczciwe".
Prezydent Karimow powiedział w niedzielę po głosowaniu, że w kraju nie ma "prawdziwej" opozycji, a istniejące ugrupowania opozycyjne nie cieszą się poparciem wśród Uzbeków.
Uzbekistan jest jednym z sojuszników USA w walce z terroryzmem. Po zamachach 11 września 2001 roku USA podpisały z Uzbekistanem porozumienie o udzieleniu temu krajowi pomocy wojskowej w wysokości 39 milionów dolarów.
Na podstawie tej umowy Uzbekistan zobowiązał się do zdemontowania poradzieckich instalacji broni biologicznej na swym terytorium.
Uzbekistan staje się jednak często obiektem amerykańskiej krytyki za łamanie praw człowieka i powolne tempo reform gospodarczych. Z tego powodu w lipcu Stany Zjednoczone wstrzymały pomoc dla Uzbekistanu.