O. Tadeusz Rydzyk zabrał głos ws. rozłamu w PiS
Ojciec Tadeusz Rydzyk zabrał głos w sprawie rozłamu w Prawie i Sprawiedliwości. Na antenie Radia Maryja stwierdził, że to szatan jest odpowiedzialny za tę sytuację - pisze "Super Express".
08.11.2011 | aktual.: 08.11.2011 12:04
- Tu nie należy wykluczać działania Złego. On wszystko będzie robił, żeby nas wyprowadzić w pole, diabeł zawsze dzielił - mówił ojciec Rydzyk na antenie swojego radia.
Redemptorysta dał także do zrozumienia, że nie będzie się w PiS-owskie podziały wtrącał i nie zamierza stanąć ani za Jarosławem Kaczyńskim, ani po stronie Zbigniewa Ziobry.
W poniedziałek w "geście solidarności" z trzema wykluczonymi z PiS eurodeputowanymi, 16 krajowych posłów tej partii i 1 senator założyli nowy klub parlamentarny "Solidarna Polska".
W klubie znaleźli się posłowie Beata Kempa, Arkadiusz Mularczyk, Andrzej Dera, Marzena Wróbel, Taduesz Woźniak, Mieczysław Golba, Jerzy Rębek, Patryk Jaki, Piotr Szeliga, Jarosław Żaczek, Andrzej Romanek, Jan Ziobro, Edward Siarka, Józef Rojek, Mariusz Orion-Jędrysek, Jacek Bogucki oraz senator Maciej Klima.
W piątek wieczorem komitet polityczny PiS wykluczył z partii Ziobrę, Kurskiego i Cymańskiego m.in. w związku z ich krytycznymi wypowiedziami na temat sytuacji w partii. Wcześniej rozmawiał z nimi rzecznik dyscypliny PiS Karol Karski, który rekomendował ich wykluczenie. Europosłowie zapowiedzieli odwołanie się od decyzji o wykluczeniu do sądu partyjnego.
Od momentu ogłoszenia decyzji o wykluczeniu trzech europosłów nie milkły dywagacje na temat stworzenia przez zwolenników Ziobry nowej partii politycznej i zastanawiano się, na ile "szabel" może liczyć były minister sprawiedliwości.
W sobotę Paweł Poncyljusz mówił w "Faktach po faktach" na antenie TVN24, wyliczył, że sojuszników Ziobry może być "około 20". Zastrzegł jednak, że wśród nich może być wielu "oportunistów i tchórzy". - Dziś mówią: "Zbyszek dawaj", ale jak przyjdzie do podjęcia decyzji wyłączą telefony, wyjadą na urlop - mówił.