PolskaNiski stan Wisły we Włocławku: straty w elektrowni wodnej i zakaz żeglugi

Niski stan Wisły we Włocławku: straty w elektrowni wodnej i zakaz żeglugi

Całkowite wstrzymanie żeglugi oraz zmniejszenie produkcji energii elektrycznej - to skutki niskiego stanu Wisły na stopniu wodnym we Włocławku. Stanisław Krzyżelewski, kierownik Inspektoratu Włocławek w Regionalnym Zarządzie Gospodarki Wodnej powiedział, że w rejonie Wyszogrodu nie przepłynie już żaden statek, a głębokość Wisły wynosi zaledwie 30-40 centymetrów.

Niski stan Wisły we Włocławku: straty w elektrowni wodnej i zakaz żeglugi
Źródło zdjęć: © WP.PL | Internauta Arkadiusz Krukowski

Stanisław Krzyżelewski przyznaje, że szlak wodny na Wiśle powinien zostać całkowicie zamknięty, gdyż obecnie nie ma warunków do żeglugi. Przez śluzę we Włocławku mogą jedynie przepłynąć kajaki lub małe łódki o zanurzeniu od 15 do 30 centymetrów. Żadne jednostki nie mogą także poruszać się w rejonie Nieszawy w kujawsko-pomorskim. Tam z kolei żeglugę uniemożliwiają tzw. odsypiska czyli miejsca, gdzie nagromadziły się duże ilości piasku naniesionego przez rzekę.

Z powodu niskiego stanu wody w Wiśle straty ponosi także elektrownia wodna we Włocławku, która produkuje minimalne ilości prądu - podkreśla Stanisław Krzyżelewski. Dodaje, że normalnie elektrownia produkuje około 160 megawatów, obecnie zaledwie w granicach trzydziestu.

Jak wyjaśnia, ilość wody, która przepływa na Wiśle we Włocławku wystarcza na pracę zaledwie jednej z sześciu turbin. To z kolei oznacza olbrzymie straty finansowe dla elektrowni wodnej - podkreśla Stanisław Krzyżelewski.

Stanisław Krzyżelewski podkreśla, że obecną sytuację mogą poprawić jedynie kilkudniowe, ciągłe opady deszczu, zwłaszcza na południu Polski.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (28)