Najwyższa Izba Kontroli w przesłanym prezydentowi Poznania wystąpieniu pokontrolnym - udostępnionym mediom - negatywnie oceniła sposób sprzedaży tych nieruchomości.
Pod koniec 2002 roku Poznań sprzedał spółce Fortis, której właścicielem jest Grażyna Kulczyk, około 1,5 ha gruntów położonych w centrum miasta, za 6 mln złotych. Na terenie tym, przeznaczonym na użytki zielone, plany miejskie przewidywały inwestycje, ale w ograniczonym zakresie.
Później teren ten wpisano na listę gruntów, na których za zgodą Rady Miasta będzie można budować obiekty handlowe. Grunt ten z prawem wybudowania na nim obiektów handlowych - według szacunków poznańskich developerów - będzie wart ponad 20 mln złotych.
Kontrolerzy Izby stwierdzili brak należytego nadzoru ze strony władz miasta nad służbami miejskimi, które uczestniczyły w sprzedaży działek i które nadzorowały gospodarkę nieruchomościami miejskimi.
Według NIK sprzedawane działki były w planie zagospodarowania przestrzennego terenami inwestycyjnymi, natomiast tereny te wyceniono jako grunt parkowy - obniżając w ten sposób prawie o połowę cenę wywoławczą zbywanej nieruchomości. Według biegłego NIK wartość rynkowa tego gruntu wynosiła 15,6 mln złotych, a w pierwszym przetargu teren ten został wyceniony na 9,6 mln złotych.
Przy okazji - ustalili kontrolerzy - do publicznej wiadomości podano nierzetelne informacje, w wyniku czego oferta przetargowa była korzystna jedynie dla firmy należącej do Grażyny Kulczyk.
NIK wytknął prezydentowi Poznania, że pomimo zgłaszanych mu wątpliwości, nie wstrzymał przetargu i że z działania władz Poznania podejmowane były z naruszeniem zasad rzetelności i gospodarności.
Izba ocenia sprzedaż tych nieruchomości przez pryzmat efektu. Nieprawidłowości przy sprzedaży tego terenu były. Doszło do nich w wyniku błędu urzędników, którzy określali przeznaczenie tego terenu i dlatego, mimo odmiennego zdania co do niektórych ustaleń, zgadzam się z oceną NIK - powiedział prezydent Poznania Ryszard Grobelny.
Izba zaleciła prezydentowi zapewnienie skutecznego nadzoru nad służbami miejskim odpowiedzialnymi za gospodarowanie nieruchomościami, szczególnie przy wycenie wartości gruntów oraz rzetelności w przekazywaniu informacji o przeznaczeniu zbywanych nieruchomości.
Grobelny chce w najbliższym czasie zaprezentować rozwiązania, które w przyszłości zapobiegną podobnym nieprawidłowościom. Ale poczekam na ostateczne wnioski komisji rewizyjnej - dodał.
Sprawą sprzedaży gruntu zajmują się prokuratura i komisja rewizyjna Rady Miasta Poznania, która w najbliższy wtorek ma przedstawić radnym wnioski z przeprowadzonej kontroli.
Spółka Grażyny Kulczyk - Fortis - chce na zakupionym od miasta terenie zbudować centrum handlowo-usługowe, które będzie uzupełnieniem otwartego 5 listopada Centrum Handlu, Sztuki i Biznesu Stary Browar. Sprawa zezwolenia na budowę drugiej część Starego Browaru została decyzją prezydenta Poznania zawieszona do czasu opracowania miejscowego planu zagospodarowania dla tego terenu.