PolskaNIK negatywnie oceniła sposób sprzedaży ziemi Kulczykom

NIK negatywnie oceniła sposób sprzedaży ziemi Kulczykom

Brak należytego nadzoru prezydenta Poznania nad działalnością służb miejskich stwierdziła Najwyższa Izba Kontroli, badając sprzedaż nieruchomości firmie należącej do żony najbogatszego Polaka Jana Kulczyka.

18.06.2004 | aktual.: 18.06.2004 16:33

Najwyższa Izba Kontroli w przesłanym prezydentowi Poznania wystąpieniu pokontrolnym - udostępnionym mediom - negatywnie oceniła sposób sprzedaży tych nieruchomości.

Pod koniec 2002 roku Poznań sprzedał spółce Fortis, której właścicielem jest Grażyna Kulczyk, około 1,5 ha gruntów położonych w centrum miasta, za 6 mln złotych. Na terenie tym, przeznaczonym na użytki zielone, plany miejskie przewidywały inwestycje, ale w ograniczonym zakresie.

Później teren ten wpisano na listę gruntów, na których za zgodą Rady Miasta będzie można budować obiekty handlowe. Grunt ten z prawem wybudowania na nim obiektów handlowych - według szacunków poznańskich developerów - będzie wart ponad 20 mln złotych.

Kontrolerzy Izby stwierdzili brak należytego nadzoru ze strony władz miasta nad służbami miejskimi, które uczestniczyły w sprzedaży działek i które nadzorowały gospodarkę nieruchomościami miejskimi.

Według NIK sprzedawane działki były w planie zagospodarowania przestrzennego terenami inwestycyjnymi, natomiast tereny te wyceniono jako grunt parkowy - obniżając w ten sposób prawie o połowę cenę wywoławczą zbywanej nieruchomości. Według biegłego NIK wartość rynkowa tego gruntu wynosiła 15,6 mln złotych, a w pierwszym przetargu teren ten został wyceniony na 9,6 mln złotych.

Przy okazji - ustalili kontrolerzy - do publicznej wiadomości podano nierzetelne informacje, w wyniku czego oferta przetargowa była korzystna jedynie dla firmy należącej do Grażyny Kulczyk.

NIK wytknął prezydentowi Poznania, że pomimo zgłaszanych mu wątpliwości, nie wstrzymał przetargu i że z działania władz Poznania podejmowane były z naruszeniem zasad rzetelności i gospodarności.

Izba ocenia sprzedaż tych nieruchomości przez pryzmat efektu. Nieprawidłowości przy sprzedaży tego terenu były. Doszło do nich w wyniku błędu urzędników, którzy określali przeznaczenie tego terenu i dlatego, mimo odmiennego zdania co do niektórych ustaleń, zgadzam się z oceną NIK - powiedział prezydent Poznania Ryszard Grobelny.

Izba zaleciła prezydentowi zapewnienie skutecznego nadzoru nad służbami miejskim odpowiedzialnymi za gospodarowanie nieruchomościami, szczególnie przy wycenie wartości gruntów oraz rzetelności w przekazywaniu informacji o przeznaczeniu zbywanych nieruchomości.

Grobelny chce w najbliższym czasie zaprezentować rozwiązania, które w przyszłości zapobiegną podobnym nieprawidłowościom. Ale poczekam na ostateczne wnioski komisji rewizyjnej - dodał.

Sprawą sprzedaży gruntu zajmują się prokuratura i komisja rewizyjna Rady Miasta Poznania, która w najbliższy wtorek ma przedstawić radnym wnioski z przeprowadzonej kontroli.

Spółka Grażyny Kulczyk - Fortis - chce na zakupionym od miasta terenie zbudować centrum handlowo-usługowe, które będzie uzupełnieniem otwartego 5 listopada Centrum Handlu, Sztuki i Biznesu Stary Browar. Sprawa zezwolenia na budowę drugiej część Starego Browaru została decyzją prezydenta Poznania zawieszona do czasu opracowania miejscowego planu zagospodarowania dla tego terenu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)