"Niewidzialni chrześcijanie" w Ziemi Świętej
Według oficjalnych statystyk odsetek chrześcijan w Ziemi Świętej ciągle się zmniejsza. Tymczasem pojawiają się opinie o istnieniu znacznej ich liczby, która nie jest uwzględniania w statystykach. Są nimi Żydzi, wyznający chrześcijaństwo.
10.05.2005 20:13
Według specjalistki od polityki bliskowschodniej, Elisy Pinna, można nazwać ich "niewidzialnymi chrześcijanami". Większość z nich przybyła do Izraela z ponad milionem emigrantów z Rosji i Ukrainy w latach 1989-1993.
Dokonane w 1999 r. badania wykazały, że z oko. 86 tys. ankietowanych emigrantów, aż 53% z nich, zgodnie z prawem nie mogłoby zostać uznanych za Hebrajczyków. Katoliccy i prawosławni hierarchowie przypuszczają, że podczas ostatniej fali emigracji mogło przybyć do Izraela ponad 400 tys. niezarejestrowanych chrześcijan.
Tymczasem rząd izraelski stara się zaasymilować tych emigrantów, na co wspólnota chrześcijańska odpowiedziała kampanią reewangelizacyjną. Kościół Rzymskokatolicki posłał do Izraela 10 księży potrafiących posługiwać się językami rosyjskim i ukraińskim.