Nieoficjalnie: KE ma gotowy projekt decyzji o uruchomieniu wobec Polski artykułu 7. Unijnego traktatu
Taką informację podało Polskie Radio. Według nieoficjalnych informacji, dokument trafi na posiedzenie Komisji Europejskiej. Decyzja o rozpoczęciu procedury zależy od komisarzy.
19.12.2017 21:58
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Art. 7 Traktatu o Unii Europejskiej mówi o tym, że na uzasadniony wniosek jednej trzeciej państw członkowskich, Parlamentu Europejskiego lub Komisji Europejskiej, Rada UE może stwierdzić, że istnieje wyraźne ryzyko poważnego naruszenia przez kraj członkowski wartości Wspólnoty.
Chodzi o pierwszy etap tzw. "opcji atomowej", która może zakończyć się nałożeniem na Polskę sankcji. Zakłada on wysłanie wniosku do wszystkich państw UE o stwierdzenie zagrożenia praworządności w Polsce. O tym, czy wniosek będzie wysłany, zadecydują w środę komisarze na posiedzeniu KE.
Aby Rada UE mogła stwierdzić "wyraźne ryzyko" naruszenia podstawowych wartości UE potrzebna jest zgoda 22 z 28 krajów UE.
Premier Mateusz Morawiecki odnosząc się do zapowiedzi KE o planowanym na środę podjęciu decyzję ws. uruchomienia art. 7 stwierdził, że rząd chce prowadzić dialog, ale też chce reformować wymiar sprawiedliwości.
- To decyzja KE, czy rozpocząć procedurę czy nie. Zaproponowałem dyskusję, ale podkreśliłem, że ustawy, nad którymi Sejm zakończył pracę, są odmienne od tych, przyjętych pierwotnie w lipcu – powiedział po posiedzeniu rządu Mateusz Morawiecki.
W listopadzie Parlament Europejski zainicjowali własną procedurę do uruchomienia wobec Polski art. 7 Traktatu o Unii Europejskiej. Za było 438 europosłów, 152 przeciw, 71 wstrzymało się od głosu. PE wezwał polski rząd do przestrzegania postanowień dotyczących praworządności i praw podstawowych zapisanych w traktatach.