Niemieckie media: najwyższe urzędy w rękach jednej rodziny
Niemiecka telewizja MDR podkreśliła,
iż objęcie przez Jarosława Kaczyńskiego stanowiska premiera będzie
oznaczało, że dwa najwyższe stanowiska państwowe w Polsce znajdą
się w rękach jednej rodziny. Według MDR, w Polsce powstaje układ
władzy "bez precedensu w Europie".
08.07.2006 | aktual.: 08.07.2006 12:32
Największe niemieckie gazety nie komentują w sobotnich wydaniach drukowanych zapowiedzi zmiany na stanowisku szefa polskiego rządu, ograniczając się do krótkich informacji agencyjnych na ten temat. Nieco obszerniejsze materiały pojawiły się w wydaniach internetowych.
"Szef polskiego rządu ustępuje" - czytamy w "Sueddeutsche Zeitung". Gazeta wyjaśnia, że premier Kazimierz Marcinkiewicz zapowiedział w piątek wieczorem władzom "narodowo-konserwatywnej partii rządzącej" PiS swoją rezygnację. Na jego następcę partia zaproponowała Jarosława Kaczyńskiego - brata bliźniaka prezydenta Lecha Kaczyńskiego. "SZ" dodaje, że wraz z Marcinkiewiczem do dymisji poda się cały rząd. Gazeta przytacza opinię marszałka Sejmu Marka Jurka, że głosowanie nad wotum zaufania dla nowego rządu mogłoby się odbyć już w przyszłym tygodniu.
Zdaniem gazety, nie ma przesłanek wskazujących na koniec koalicji rządowej PiS z "radykalną partią chłopską" Samoobroną oraz "nacjonalistyczną" Ligą Polskich Rodzin. "PiS nie ma w parlamencie większości" - podkreśla autor.
"Handelsblatt" spekuluje, że powodem dymisji mogło być spotkanie Marcinkiewicza z szefem liberalnej opozycji Donaldem Tuskiem, "dotyczące merytorycznej współpracy". Marcinkiewicz nie poinformował kierownictwa PiS o tym spotkaniu - zauważa autor.
Gazeta przypomina, że na znak protestu przeciwko obecnie rządzącej koalicji ze stanowiska ustąpił cieszący się uznaniem na Zachodzie minister spraw zagranicznych Stefan Meller. Dymisja minister finansów Zyty Gilowskiej w czerwcu, która w związku z podejrzeniami o współpracę ze służbami specjalnymi zrezygnowała z urzędu, spowodowała, że Marcinkiewicz, polityk o raczej liberalno- gospodarczych poglądach, znalazł się w izolacji - czytamy.
Spekulacje, że Kaczyński chce sam przejąć ster rządów, krążyły już od miesięcy - zauważa "Handelsblatt". Przypomina, że premier Marcinkiewicz cieszy się największą popularnością ze wszystkich członków rządu.
"Der Spiegel" pisze, powołując się na anonimowych obserwatorów politycznych, że Marcinkiewicz już od dawna przeszkadzał braciom bliźniakom w realizacji ich politycznych projektów. Szef rządu miał od dawna związane ręce - dodaje tygodnik, podkreślając, że "to szef PiS uważany jest za mocnego człowieka".
Jacek Lepiarz