Niemiecka kolej wyjątkowo niepunktualna
Kilkadziesiąt tysięcy podróżnych w Niemczech dotknęły opóźnienia pociągów spowodowane strajkami ostrzegawczymi. Przystąpiło do nich 1700 pracowników kolei. Związki chcą lepszych gwarancji pracy i grożą przeprowadzeniem strajku w całym kraju.
29.09.2006 | aktual.: 29.09.2006 15:24
Pierwsza fala strajków trwających do trzech godzin, która zaczęła się o godzinie 3:00 w nocy, spowodowała opóźnienie co najmniej 15 pociągów w Kolonii i Saarbruecken. Według związku kolejowego Transnet wiele pociągów regionalnych miała mniejsze, około godzinne opóźnienia.
Przywódca Transnet Karl-Heinz Zimmermann powiedział, że związkowcy protestują przeciwko planom rządu który jest właścicielem niemieckich kolei - Deutsche Bahn, aby przy prywatyzacji krajowego operatora kolejowego wydzielić infrastrukturę, na która składa się 34 tys. km torów.
Chcieliśmy dzisiaj spowodować tylko krótkie opóźnienia- powiedział Zimmermann. Nie chcemy rozgniewać podróżujących, tylko zaatakować tych, którzy na to zasługują: pracodawcę, czyli kierownictwo i właściciela Deutsche Bahn.
Kadra zarządzająca Deutsche również opowiada się przeciwko wydzielaniu z przedsiębiorstw infrastruktury kolejowej Według prezesa Deutsche Bahn - Hartmuta Mehdorna mogłoby to opóźnić wejście firmy na giełdę o pięć lat.
Deutsche Bahn ma roczne obroty w wysokości ok. 25 mld euro. Część członków koalicji rządzącej chce z tego przedsiębiorstwa wydzielić infrastrukturę, aby promować konkurencyjność i zapobiegać dyskryminowaniu firm konkurencyjnych.
Według związku, w razie wydzielenia z Deutsche Bahn infrastruktury kolejowej nastąpi utrata gwarancji utrzymania miejsc pracy jaką zawiera umowa do roku 2010, co oznaczać może utratę do 10 tys. miejsc pracy do roku 2010.
W czwartek rozmowy na szczeblu ministerialnym o wydzieleniu infrastruktury zakończyły się bez porozumienia. Podobnie rezultatu nie przyniosły rozmowy Deutsche Bahn ze związkowcami nt gwarancji pracy. Deutsche Bahn nie chce negocjować ze związkami dopóki nie zostanie rozwiązana kwestia torów.
Związek zapowiada rozszerzenie w poniedziałek strajku na cały kraj.