Niemcy nie zamierzają budować trasy do Polski
Mimo gwałtownego wzrostu ruchu na autostradzie
A 12, będącej główną arterią komunikacyjną łączącą Berlin z
Warszawą i dalej z Moskwą, rząd Niemiec nie zamierza rozbudowywać
tej trasy - poinformował niemiecki dziennik "Maerkische
Oderzeitung". Gazeta powołuje się na odpowiedź rządu na
interpelację deputowanego opozycyjnej FDP Horsta Friedricha.
Rząd Angeli Merkel nie traktuje postulatów organizacji transportowych i komunikacyjnych, domagających się przekształcenia autostrady w trasę sześciopasmową, jako zadań priorytetowych. Oznacza to, że projekt nie będzie mógł być zrealizowany przed rokiem 2015 - czytamy.
Od wejścia Polski do Unii Europejskiej w maju 2004 r. i zlikwidowania granicznych kontroli celnych ruch ciężarówek na autostradzie A 12 wzrósł o co najmniej 25%. Wzrosła również liczba wypadków drogowych na tej trasie. Ekspert komunikacyjny Karl-Heinz Bossan powiedział gazecie, że dziennie autostradą przejeżdża ponad 7500 ciężarówek. Władze szacują dzienna liczbę TIR-ów na 6346.
Jak twierdzi autor materiału, samochody prywatne mają do dyspozycji jedynie dwa pasy ruchu, ponieważ prawy pas jest stale blokowany przez ciężarówki. "Maerkische Oderzeitung" podkreśla, że A 12 jest jedną z najważniejszych arterii komunikacyjnych. Gazeta wyraża zdziwienie, że niemiecki rząd nie próbuje uzyskać środków unijnych na modernizację autostrady. "Byłoby najlepiej, gdyby Niemcy i Polska rozpoczęły od razu budowę trasy aż do Warszawy" - czytamy w komentarzu.
Jacek Lepiarz