Niecelny ostrzał budynków władz koalicyjnych w Hilli
Kilka strzałów, prawdopodobnie z broni rakietowej, oddano w piątek nad ranem w stronę budynków tymczasowych władz koalicyjnych (CPA) w Hilli w prowincji Babil. Strzały padły z okolicy odległego o kilka kilometrów od CPA Obozu Babilon, w którym było słychać eksplozje. Nikt nie ucierpiał, straty są nieznaczne.
"Około 3.45 z terenu na północ od naszego obozu zostały odpalone trzy pociski w kierunku zespołu budynków CPA. Jeden eksplodował w bliskiej odległości, uszkadzając odłamkami ścianę budynku. Nie ma żadnych strat w ludziach" - powiedział rzecznik dowódcy wielonarodowej dywizji ppłk Robert Strzelecki.
Według niego, były to prawdopodobnie pociski rakietowe, a pododdziały szybkiego reagowania wyruszyły na przeszukiwanie terenu. W godzinach przedpołudniowych akcja jeszcze trwała. Strzelecki zaznaczył, że żaden z pocisków nie spadł w pobliżu obozu, a incydent nie wpłynął na jego funkcjonowanie, nie podwyższono też stanów gotowości.
Hilla jest stolicą prowincji Babil, jednej z dwóch, za które odpowiadają polskie pododdziały wielonarodowej dywizji w strefie środkowo-południowej w Iraku.