Jak poinformował w obozie Babilon rzecznik wielonarodowej dywizji ppłk Artur Domański, w sobotę wieczorem iracka policja dostała informację o możliwym ostrzale bazy Delta w Al-Kut. Patrol policji udał się na miejsce prawdopodobnego ostrzału, gdzie znaleziono urządzenie do odpalania pocisków rakietowych i gotową do strzału rakietę. Nie udało się zatrzymać nikogo podejrzanego.
Jednocześnie stwierdzono, że jeszcze przed przyjazdem policji, zamachowcom udało się odpalić jeden pocisk, który spadł daleko od bazy, trafiając w iracki dom. Zginęła w nim jedna osoba, a cztery zostały ranne. Rakietę znalezioną na miejscu ataku rozbroił patrol saperski wielonarodowej dywizji.