Nie mogą wyjechać z Kenii
Ponad tysiąc brytyjskich turystów nie
może powrócić z Kenii w następstwie tego, że w obliczu groźby
zamachów terrorystycznych rząd brytyjski zawiesił połączenia
lotnicze między Wielką Brytanią i Kenią.
16.05.2003 | aktual.: 16.05.2003 12:28
Ostatni samolot ze stolicy Kenii, Nairobi, do Wielkiej Brytanii, na pokładzie którego było 228 osób, wylądował w piątek rano na londyńskim lotnisku Heathrow.
Ocenia się, że w Kenii pozostało do 1 200 brytyjskich turystów. Wielu z nich próbuje powrócić alternatywnymi drogami, przesiadając się w innych krajach afrykańskich lub europejskich.
Brytyjski ambasador w Kenii powiedział, że nie wiadomo, na jak długo zawieszono loty, ale zapewnił, że ambasada robi wszystko, by pomóc turystom, którzy nie mogą wrócić.
Rząd Kenii podkreślił, że podjęte zostały wszelkie kroki, aby zapewnić bezpieczeństwo cudzoziemcom, ale określił zawieszenie lotów jako przesadzoną reakcję.
Amerykański Departament Stanu ostrzegł w czwartek przed groźbą ataków terrorystycznych al-Kaidy z wykorzystaniem samolotów pasażerskich. Zalecenia powstrzymania się przed podróżami do Kenii wydały zarówno władze amerykańskie, jak brytyjskie.