"Nie ma sygnałów, że wizyta Ławrowa w Polsce mogłaby się nie odbyć"
Nie ma sygnałów, że planowana na wrzesień wizyta w Polsce szefa rosyjskiej dyplomacji Siergieja Ławrowa mogłaby się nie odbyć - poinformował szef gabinetu premiera Sławomir Nowak.
27.08.2008 | aktual.: 27.08.2008 12:31
_ Wczoraj mieliśmy jeszcze potwierdzenie, że MSZ rosyjski planuję tę wizytę. Są intensywne przygotowania polskiego MSZ i rosyjskiego MSZ do tej wizyty_ - powiedział Nowak w TVN24. Jak dodał, "wszystkie konflikty eskalują wtedy, kiedy się nie rozmawia ze sobą".
Prezydent Francji, jako przywódca kraju pełniącego w tym półroczu przewodnictwo w Unii Europejskiej, włączył się w wynegocjowanie rozejmu między Rosją a Gruzją.
Dobrze by było, gdyby Ławrow przyjechał do Polski i być może usłyszał to, co nie zawsze się Rosji podoba, ale to, co jest poglądem Unii Europejskiej, żeby to usłyszał w Warszawie - powiedział Nowak.
Był też pytany, czy rząd polski zamierza zareagować na sposób, w jaki o mordzie polskich oficerów w Katyniu będzie mowa w nowym rosyjskim podręczniku.
W poniedziałek rosyjski dziennik "Wriemia Nowostiej" ujawnił, że trwają prace nad nowym podręcznikiem szkolnym do historii, z którego rosyjscy uczniowie dowiedzą się m.in., że mord NKWD na polskich oficerach w 1940 roku był "sprawiedliwą zemstą historyczną".
To jest oczywisty skandal, który ma miejsce i na pewno z naszej strony nigdy nie będzie akceptacji dla tego rodzaju zakłamywania historii - powiedział Nowak. Ocenił, że "Rosja gra też na wielu fortepianach".
Z jednej strony jest (polsko-rosyjska) komisja do spraw trudnych, do której my przywiązujemy bardzo dużą wagę i tam jest duży postęp właśnie w odkłamywaniu historii, a z drugiej strony są takie wyskoki różnego rodzaju polityków rosyjskich - mówił Nowak.
Według niego, w relacjach z Rosją powinna być prowadzona "realna polityka".
Trzeba umieć nie dać się prowokować Rosjanom, a z drugiej strony robić swoje. To jest chyba pomysł na taką realną, dobrą politykę, w której Rosja będzie wciągana w orbitę Zachodu i będzie jej coraz trudniej wykonywać takie zimnowojenne ruchy - powiedział Nowak.