W piątek kierowca autobusu trąbił na samochód prezydenta Rzeszowa Tadeusza Ferenca uznając, że jedzie zbyt wolno. Kiedy oba pojazdy zatrzymały się na światłach, prezydent zwrócił prowadzącemu autobus uwagę, by szanował innych ludzi. W odpowiedzi usłyszał "Idź jeździć po roli".
Powiadomieni o incydencie szefowie MPK postanowili zwolnić kierowcę - jednak po rozmowach z nim i prezydentem miasta zamieniono karę na upomnienie.