Najdroższy dom w USA zmienił właściciela
Najdroższy dom w Stanach Zjednoczonych nie należy już do Donalda Trumpa. Amerykański miliarder sprzedał swoją rezydencję na Florydzie za 95 milionów dolarów. Jej nowym lokatorem jest Rosjanin.
Rezydencja znajduje się w ekskluzywnej miejscowości Palm Beach. Jej powierzchnia wynosi 5,5 tysiąca metrów kwadratowych. Dom wybudowano na 2,5-hektarowej działce przylegającej do atlantyckiego wybrzeża.
Donald Trump kupił tę rezydencję w 2004 roku za 41 milionów dolarów. W jej odnowienie zainwestował kolejne 25 milionów. Do renowacji wynajął znaną projektantkę Kendrę Todd, która ozdobiła wnętrza 24-karatowym złotem.
Trump wystawił rezydencję na sprzedaż za 125 milionów dolarów. Po negocjacjach obniżył cenę do 95 milionów.
Nabywcą luksusowego domu w Palm Beach jest rosyjski miliarder Dmitrij Rybołowlew, główny akcjonariusz produkującego nawozy sztuczne koncernu "Uralkali". Majątek biznesmena szacowany jest na prawie 13 miliardów dolarów. Po transakcji Robołowlew oświadczył, że zakup rezydencji w Palm Beach traktuje jako inwestycję.
Marek Wałkuski