Nagła wolta. Roman Giertych zmienia tytuł listu do Morawieckiego. Wszystko przez program WP
Wicemarszałek Senatu Adam Bielan, atakując Romana Giertycha za list do Mateusza Morawieckiego, powiedział w programie "Tłit", że premier jest "czysty jak łza". Reakcja mecenasa była błyskawiczna. "Zmieniam tytuł listu" - oznajmił tuż po emisji.
"Nie może Pan jednocześnie deklarować pozywania Wyborczej i oddania przytulonych milionów. To się nie trzyma kupy" - napisał Roman Giertych w długim liście do Mateusza Morawieckiego.
Bielan nazwał wypowiedź Giertycha "skandaliczną". Wytknął, że jest adwokatem rodziny Tusków, Gawłowskiego i Neumanna. - W przeciwieństwie do nich Morawiecki jest czysty jak łza. Dorobił się uczciwie, zanim wstąpił do polityki (...) Porzucił bardzo dobrze płatną karierę, by służyć Polsce - przekonywał w programie "Tłit".
- Wielokrotnie wyjaśniał, dlaczego doprowadził do rozdzielności majątkowej. Nie chciał, by działalność żony w jakikolwiek sposób wpływała na jego działalność. To zgodne z prawem - podkreślał Bielan.
Co na to Giertych? "Panu Marszałkowi nie podoba się mój list do PMM? A ja chciałem tylko dać dobre rady. Nie ma wdzięczności na tym świecie" - skomentował na Twitterze.
Po chwili oznajmił, że "zmienia tytuł listu". "Pan Adam Bielan atakując mnie za list powiedział, że PMM jest 'czysty jak łza'. Tytuł więc będzie: List do czystego jak łza premiera" - napisał.
Całość listu Giertycha do premiera można przeczytać na Facebooku.
Giertych kontra Śmiszek
To niejedyne zamieszanie z udziałem Giertycha w ostatnim czasie. Jak pisaliśmy w WP, zwrócił się z apelem o przeproszenie go i jego córki za "hejterski wpis" kandydata Wiosny w wyborach do Europarlamentu Krzysztofa Śmiszka. Pod wspólnym zdjęciem mecenasa i jego córki z demonstracji Koalicji Obywatelskiej napisał: "Brrrr... jak można być dumnym z takiego zdjęcia?".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl