Po ulewnych deszczach, jakie w ciągu ostatnich 3 dni padały w Andaluzji, o półtora metra wzrósł poziom rzek: Guadalquiviry Genil. Woda wdarła się do położonych nad rzekami miasteczek. Zalanych jest ponad 3 tysięcy domów w mieście Ecija. Powódź dotknęła również Mongon i Andujar. Ewakuowano mieszkańców domów położonych najbliżej rzek. - Musieliśmy wszystko wyrzucić: materace, lodówkę, zamrażarkę. W mieszkaniu było metr wody - skarży się mieszkanka Ecija.
Nad północ Hiszpanii nadciągnął zaś zimny front ze Skandynawii. Od rana pada tam śnieg i - zdaniem synoptyków - do wieczora napada co najmniej 20 cm. Nieprzejezdne są drogi w Kraju Basków, Galicji iAsturii. Jutro zimno będzie w całym kraju. Synoptycy apelują o cierpliwość i informują, że wiosenna pogoda wróci dopiero za tydzień.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.