W szkołach organizuje się zdecydowanie za mało tanich kursów na motorynkowe prawo jazdy, dostępne dla młodzieży w wieku 14-18 lat. A kursy w komercyjnych szkołach jazdy przekraczają możliwości finansowe wielu młodych ludzi.
Ponadto, niejeden młody Włoch miał nadzieję, że wprowadzenie nowego przepisu znacznie się opóźni, jak w przypadku tak wielu innych przepisów. Ale minister infrastruktury i transportu Pietro Lunardi pozostaje nieugięty. "Młodzi ludzie mieli rok czasu, żeby się przygotować" - podkreśla, tłumacząc, że przesuwanie terminu miałoby "negatywne następstwa".
Policja ma rygorystycznie egzekwować nowy przepis, ale minister podkreślił, że funkcjonariuszom nie wolno ścigać młodocianych, uciekających na "motorino". "Nie chcę, żeby dochodziło do wypadków" - tłumaczy Lunardi.