Trwa ładowanie...
01-08-2013 08:20

Na lotnisku Siewiernyj w Smoleńsku znowu o mało nie doszło do katastrofy lądującego samolotu

Niewiele brakowało, a wojskowy samolot rozbiłby się na tym samym smoleńskim lotnisku, przy którym zginął prezydent Lech Kaczyński wraz z innymi 95 pasażerami - dowiedział się "Nasz Dziennik".

Na lotnisku Siewiernyj w Smoleńsku znowu o mało nie doszło do katastrofy lądującego samolotuŹródło: PAP, fot: Grzegorz Michałowski
dq9348r
dq9348r

Pilot wojskowego samolotu, który podchodził do lądowania na lotnisku Siewiernyj zgłosił nieoznakowaną i nieokreśloną przeszkodę przy podejściu do lądowania.

"Nasz Dziennik" powołuje się na uwagi do raportu MAK, w którym komisja Jerzego Millera wytyka Rosjanom brak odpowiedniego oznakowania lotniska, m.in. wysokie drzewa, które uniemożliwiają właściwe dostrzeżenie świateł ścieżki podejścia do lądowania.

Rosjanie wszystkie zarośla w okolicy ścięli jeszcze w 2010 r., tuż po katastrofie polskiego tupolewa. Ale od tego czasu zdążyły już odrosnąć, teraz znowu są wysokie. Poza tym, w pobliżu lotniska jeszcze do niedawna powstawało centrum handlowe. W maju, podczas lądowania wojskowego samolotu, jego pilot omal nie zderzył się z dźwigiem, który służył do budowy centrum.

Skrzydło samolotu przeleciało kilka metrów nad wierzchołkiem konstrukcji. Pilot zgłosił nieoznakowaną i nieopisaną przeszkodę w rejonie podejścia do lądowania. Wojsko zareagowało szybko. Stwierdzono, że nie tylko dźwig, ale i projektowany budynek nie mogą się tu znajdować. Właściciel powstającego budynku odebrał odszkodowanie i bez protestów zlikwidował budowę.

Ruch na lotnisku Siewiernyj nie jest duży. Samoloty startują i lądują tu zaledwie kilka razy w miesiącu.

dq9348r
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dq9348r
Więcej tematów