ŚwiatMożliwe unijne sankcje wobec Białorusi, jeśli wybory nie będą demokratyczne

Możliwe unijne sankcje wobec Białorusi, jeśli wybory nie będą demokratyczne

Komisarz UE ds. stosunków zewnętrznych Benita Ferrero-Waldner powiedziała, iż Unia może zastosować wobec Białorusi sankcje ekonomiczne bądź wizowe, jeśli przebieg marcowych wyborów prezydenckich nie będzie satysfakcjonujący.

To jasne, że możemy podjąć jakieś restrykcyjne środki. Są dwie opcje: albo sankcje ekonomiczne albo wizowe. Najpierw jednak musimy zobaczyć, jak te wybory przebiegną - powiedziała Ferrero- Waldner grupie dziennikarzy.

Komisarz spotkała się w poniedziałek rano z kandydatem białoruskiej opozycji na prezydenta Aleksandrem Milinkiewiczem.

Podkreślając, że "to nie jest nic nadzwyczajnego", że przedstawiciele unijnych instytucji spotykają się z liderem opozycji, Ferrero-Waldner wyraziła zadowolenie ze spotkania.

Pokazaliśmy nasze ogromne zainteresowanie demokratyzacją Białorusi. Jesteśmy za pluralistycznymi wyborami. Uważamy, że to bardzo pozytywne, iż jest jeden kandydat opozycji - powiedziała.

Komisarz wyraziła zadowolenie, że białoruskie władze zgodziły się na przyjęcie wyborczej misji obserwacyjnej OBWE. Teraz chcemy, by ta misja mogła swobodnie działać, by kandydaci mogli się zarejestrować, przeprowadzać wolną kampanię, a media mogły swobodnie relacjonować - powiedziała pani Ferrero-Waldner. I jeśli przebieg wyborów nie będzie satysfakcjonujący, to - zgodnie z tym co powiedzieliśmy już w listopadzie - możemy podjąć jakieś środki restrykcyjne - dodała, podkreślając, że sankcje nie powinny uderzyć w samo społeczeństwo.

Białoruś jest jednym z głównych tematów poniedziałkowych obrad ministrów spraw zagranicznych krajów UE w Brukseli.

Na niecałe dwa miesiące przed wyborami prezydenckimi, wyznaczonymi na 19 marca, Unia Europejska chce ponownie wywrzeć presję na Mińsk i zagrozić sankcjami, jeśli wybory nie spełnią międzynarodowych standardów.

Choć projekt dokumentu, który przyjmą ministrowie nie wymienia, o jakie sankcje chodzi, najczęściej mówi się o rozszerzeniu listy osób z zakazem wjazdu do państw UE.

Inga Czerny

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)