Rosjanie do dziś nie chcą zaklasyfikować mordu katyńskiego jako zbrodni przeciwko ludzkości, uznając go za zbrodnię pospolitą. Uczestnicy Rajdu Katyńskiego, oddając cześć 23 tys. Polaków pomordowanych w Katyniu, Ostaszkowie, Starobielsku, Charkowie, chcą rozpowszechniać rzetelną wiedzę na temat zbrodni katyńskiej. Na trasie patriotycznego rajdu znalazły się Katyń, Miednoje, Charków - pisze dziennik.
Motocykliści odbędą także podróż szlakiem polskiego oręża, szlakiem zwycięstw i klęsk przez terytoria dawnej Rzeczypospolitej. Uczestnicy Rajdu Katyńskiego odwiedzą m.in. Lwów, Wilno, Kamieniec Podolski, Nowogródek. Wszystko w myśl motta: "Dopóki w sercach naszych choć kropla polskiej krwi...". Motocykliści złożą również wieńce na grobach Rosjan, Ukraińców, Białorusinów, Litwinów i innych narodów byłego ZSRS, mordowanych w równie okrutny sposób jak Polacy - informuje "Nasz Dziennik".
Członkami komitetu honorowego Rajdu Katyńskiego są m.in. ksiądz kardynał Józef Glemp - Prymas Polski, ksiądz prałat Zdzisław Peszkowski - kapelan Rodzin Katyńskich, i Ryszard Kaczorowski - ostatni prezydent Rzeczypospolitej Polskiej na Uchodźstwie. Stowarzyszenie Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński jest także organizatorem rajdu po Kresach dawnej Rzeczypospolitej "Ojców Naszych Starym Szlakiem" - podaje gazeta. (PAP)
