Moskwa: nie zlikwidujemy baz w Gruzji
Moskwie nie odpowiada propozycja Tbilisi o wyprowadzeniu rosyjskich baz z Gruzji w ciągu trzech lat - poinformował przebywającego w Rosji gruzińskiego ministra spraw zagranicznych Tedo Dżaparidze wiceszef rosyjskiego Sztabu Generalnego, Jurij Bałujewski.
08.01.2004 17:35
O treści rozmów powiadomiła agencja RIA Nowosti, powołując się na źródło w Sztabie Generalnym.
Rozmówca agencji powiedział, że strona rosyjska w sposób zdecydowany wypowiedziała się na temat nierealności gruzińskiego planu zlikwidowania rosyjskich baz wojskowych w Batumi i Ahalkalaki.
"Nie możemy wyprowadzić w pole rosyjskich wojskowych" - powiedział informator agencji, podkreślając, że podczas rozmów Bałujewskiego z Dżaparidze strona rosyjska po raz kolejny zaproponowała okres dziesięciu lat na wycofanie się z baz. Termin ten mógłby zostać skrócony, gdyby strona gruzińska wzięła na siebie część kosztów likwidacji baz, w tym sfinansowania mieszkań dla rosyjskich wojskowych.
Rozmówca agencji RIA-Nowosti uznał ten wariant za mało prawdopodobny, chociaż możliwy.
Sprawa wycofania stacjonujących w Gruzji wojsk rosyjskich od wielu lat jest punktem sporu między dwoma krajami.
Na szczycie OBWE w Stambule w roku 1999 Rosja zobowiązała się do wycofania swych żołnierzy z Gruzji do końca roku 2003. W grudniu 2003 Moskwa utrzymywała w Gruzji jeszcze trzy bazy, których, jak powiedziała, nie jest w stanie zlikwidować szybciej niż w ciągu dziesięciu lat.