Trwa ładowanie...
ddfqiqn
14-08-2009 11:00

Mocno utrudniona jazda autostradą A1

Kierowcy podróżujący autostradą A1 natrafią na poważne utrudnienia w ruchu. Na trasie w pobliżu wjazdu do Trójmiasta w Rusocinie będą protestować motocykliści. To akcja podobna do tej organizowanej pod koniec lipca i wczoraj na autostradzie A4.

ddfqiqn
ddfqiqn

Miłośnicy jednośladów nie chcą płacić za przejazd tyle, co auta osobowe. Za pokonanie 90. kilometrowego odcinka od Rusocina do Nowych Marz muszą wydać 17,50 złotych. - To za drogo, mówi Seweryn - jeden z uczestniczących w proteście. Jego zdaniem, motocykle stanowią mniejsze utrudnienie dla płynności ruchu niż samochody, mają też mniejszą masę. Uczestnik protestu uważa, że powinniśmy brać przykład ze sprawdzonych wzorów europejskich - na przykład Słowacji, Norwegii, Anglii, gdzie motocykliści jeżdżą pon autostradach za darmo.

Ponad 100 motocyklistów około godziny 18-tej wyjedzie z węzła Stanisławie koło Tczewa w stronę Rusocina. Będą powoli przemieszczać się w stronę bramek wyjazdowych, a tam równie powoli płacić za przejazd. Według organizatorów protest może potrwać około 3 godzin.

Jak mówi Ewa Łydkowska z konsorcjum GTC zarządzającego A1 - udało się porozumieć z protestującymi. Zostanie dla nich wydzielonych pięć bramek. Pozostałe trzy będą dostępne dla innych użytkowników autostrady. Ewa Łydkowska nie wyklucza jednak, że mimo tych ustaleń, może dojść do utrudnień, gdyż w piątkowe popołudnia na autostradzie panuje duży ruch.

Manifestujący chcą przekazać swoją petycję Ministrowi Infrastruktury, bo to od niego zależą stawki opłat. Dodajmy, że w ciągu letniego miesiąca autostradą A1 przejeżdża od 2 do 4 tysięcy jednośladów. Kolejne, już ogólnopolskie protesty są planowane na wrzesień.

ddfqiqn
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
ddfqiqn
Więcej tematów