Ministerstwo chce skonfiskować tygrysy
Ministerstwo Rolnictwa Wietnamu chce skonfiskować co najmniej 37 nielegalnie wyhodowanych w kraju
tygrysów - podały miejscowe media. Pozostaje jednak
otwartą kwestią, dokąd skonfiskowane tygrysy zabrać. Wypuścić na
wolność ich nie można.
13.03.2007 20:48
W Wietnamie, gdzie większa część naturalnych siedlisk tygrysich uległa zniszczeniu, na wolności żyje jeszcze około 150 tygrysów. Jednak zdaniem obrońców przyrody wypuszczenie tygrysów z hodowli na wolność nie wchodzi w rachubę.
Daliśmy wskazówki, jak postępować z tygrysami, ale cała sprawa wprost roi się od problemów - powiedział rzecznik organizacji obrońców przyrody Wildlife at Risk Tim Knight. Z punktu widzenia ochrony przyrody najlepiej byłoby dalej trzymać je w hodowli.
Tygrysy hodują osoby prywatne i organizacje w prowincji Binh Duong ok. 40 km od miasta Ho Chi Minh (dawny Sajgon).
Według wietnamskich mediów premier Nguyen Tan Dung problemem tygrysów z Binh Duong nakazał zająć się Ministerstwu Rolnictwa. Ministerstwo "zaproponowało konfiskatę wszystkich nielegalnie hodowanych tygrysów, przekazanie ich upoważnionym organizacjom zgodnie z państwowymi przepisami", ale nie wskazało jednak, dokąd zwierzęta miałyby zostać zabrane.
Hodowla tygrysów jest bardzo trudna. W Wietnamie, podobnie jak w innych krajach azjatyckich, ogromny popyt na części egzotycznych zwierząt do celów kulinarnych i leczniczych zagraża wielu rzadkim gatunkom.
Wietnam podpisał Konwencję Waszyngtońską (CITES) o ochronie zagrożonych wyginięciem gatunków w 1994 roku. Ugrupowania obrońców przyrody krytykują jednak ten kraj za niekonsekwentne przestrzeganie zasad CITES.