Trwa ładowanie...
d1whsjq
04-04-2003 11:30

Miller: Irak może odwrócić uwagę od poszerzenia UE

Premier Leszek Miller oświadczył na łamach piątkowego "Financial Times", że obawia się, iż wojna z Irakiem może odwrócić uwagę Unii Europejskiej od procesu poszerzenia.

d1whsjq
d1whsjq

"Bardzo ważne jest, by kwestia Iraku nie zakłóciła procesu rozszerzenia UE na 10 nowych krajów. Skupienie uwagi na wojnie i jej dyplomatycznych reperkusjach może skłonić parlamenty Piętnastki do opóźnienia ratyfikowania Traktatu Akcesyjnego i zagrozić terminowi przyjęcia nowych członków ustalonemu na 1 maja 2004 roku" - powiedział premier.

Miller - jak pisze brytyjski dziennik - pośrednio skrytykował rządy Francji i Niemiec, które bez powodzenia starały się zjednoczyć Europę w opozycji do amerykańskich planów wojny z Irakiem, wykorzystując argument, że są krajami-założycielami UE.

"Sądzę, że tak samo, jak nie można mówić o Europie starej lub nowej, nie powinno być lepszych i gorszych członków UE ani krajów pierwszej kategorii i drugiej" - podkreślił premier.

Perspektywa wojny z Irakiem podzieliła NATO i wydobyła na powierzchnię "pęknięcie" - jak je nazywa "Financial Times" - między Niemcami i Francją z jednej strony a bardziej wojowniczo i proamerykańsko nastawionymi krajami akcesyjnymi, wśród których Polska jest największa.

d1whsjq

W operacji rozbrajania Iraku uczestniczy do 200 polskich żołnierzy.

"We wzajemnych stosunkach (w ramach UE) powinno być więcej dyskusji, konsultacji, więcej wsłuchiwania się w poglądy innych, więcej cierpliwości i partnerstwa w podejmowaniu wspólnych decyzji" - zaznaczył szef polskiego rządu.

16 kwietnia kandydaci do UE podpiszą w Atenach Traktat Akcesyjny. Miller jest przekonany, że w czerwcowym referendum wyborcy zagłosują za wejściem Polski do UE, a frekwencja przekroczy 50- procentowy próg.

Po podpisaniu Traktatu Akcesyjnego w Atenach rząd planuje kampanię na dużą skalę, mającą na celu przybliżenie wyborcom członkostwa w UE.

d1whsjq

Cytowany przez "Financial Times" Aleksander Smolar z Fundacji Stefana Batorego obawia się, że choć większość Polaków jest za wejściem do UE, w czerwcowym referendum może zagłosować na "nie", ponieważ potraktuje głosowanie jako okazję do wyrażenia wotum nieufności wobec rządu.

Badania OBOP ogłoszone w ostatnich dniach wskazują, że poparcie dla rządu Millera spadło do rekordowo niskiego poziomu 17%. (mp)

d1whsjq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1whsjq
Więcej tematów