Mieszkańcy Smogorzowa zakończyli protest w kościele
Mieszkańcy Smogorzowa (Opolskie) zakończyli blokadę tamtejszego kościoła. Parafianie walczyli w ten sposób o powrót odwołanego proboszcza.
06.07.2003 18:30
Protest w Smogorzowie trwał prawie dwa tygodnie. Mieszkańcy okupowali nawet kurię we Wrocławiu. Przyczyną protestu było odwołanie proboszcza ks. Antoniego Janasa.
Oficjalnie powodem odwołania było przeniesienie go do innej parafii. Nieoficjalnie wiadomo, że ośmiu mieszkańców Smogorzowa wysłało list do kurii, w którym oskarżyli księdza o nadużywanie alkoholu. W obronie księdza stanęli pozostali parafianie, około 1200 osób.
W rezultacie ks. Janas nie zgodził się na powrót do parafii. Mieszkańcy po dwóch dniach narad przyjęli decyzję księdza, choć nie ukrywali rozczarowania.
W niedzielę w miejscowym kościele odbyły się dwie msze. Oprawili je wspólnie były i nowy proboszcz, który został wpuszczony na parafię.
"Otworzyliśmy kościół i tak już zostanie. Ksiądz, o którego walczyliśmy, wybrał inną parafię. Staramy się go zrozumieć, choć nie przychodzi to łatwo" - powiedział Dariusz Głąb, mieszkaniec Smogorzowa.
Ks. Janas zdecydował się na wybór parafii we Wrocławiu. Żegnając mieszkańców argumentował, że dzięki temu będzie bliżej rodziny, która mieszka w Zgorzelcu.