Trwa ładowanie...

Mieli fotografować się z ciałem wyłowionym z Warty. Firma wydała oświadczenie

• We wtorek pojawiła się informacja, że pracownicy firmy pogrzebowej robili sobie zdjęcia ze zwłokami wyłowionymi z Warty
• Dowodem w sprawie ma być nagranie z monitoringu
• Dziś oświadczenie w tej sprawie wydał zarząd firmy Universum
• Przedsiębiorstwo wyjaśnia, że transport zwłok realizowali pracownicy jednego z podwykonawców

Mieli fotografować się z ciałem wyłowionym z Warty. Firma wydała oświadczenieŹródło: Facebook
d3b9yql
d3b9yql

W poniedziałek wieczorem z Warty wyłowiono zwłoki. Najprawdopodobniej jest to zaginiona w listopadzie Ewa Tylman. Ciało przewieziono do Zakładu Medycyny Sądowej w Poznaniu, gdzie we wtorek przeprowadzono sekcję zwłok. Tego samego dnia "Gazeta Wyborcza" poinformowała, że pracownicy firmy pogrzebowej, która transportowała ciało, mieli fotografować się ze zwłokami. Sprawa wyszła na jaw, ponieważ zarejestrowała ich kamera monitoringu.

Ta informacja wzbudziła powszechne oburzenie w Poznaniu. Zwracano uwagę nie tylko na niemoralność takiego zachowania, ale też na możliwość popełnienia przestępstwa. Policja rozważa postawienie im zarzutów znieważenia zwłok lub utrudniania śledztwa.

- Zabezpieczono telefony tych mężczyzn, którymi mieli robić zdjęcia i obecnie trwa analiza prawno-karna. Dopiero po jej zakończeniu zapadnie decyzja, czy zostaną postawione zarzuty i jakie - wyjaśnia w rozmowie z Wirtualną Polską Maciej Święcichowski z zespołu prasowego wielkopolskiej policji.

Tymczasem oświadczenie w sprawie bulwersującego zachowania pracowników wydał zarząd Spółdzielni Pracy Universum, która miała odpowiadać za transport zwłok. Czytamy w nim, że zlecenie przetransportowania zwłok realizowali podwykonawcy firmy.

d3b9yql

"Nie zmienia to faktu, że opisane zdarzenie budzi w nas zdecydowany sprzeciw oraz stanowi złamanie wszelkich obowiązujących w naszej firmie procedur, które regulują współpracę między Universum a podmiotami działającymi na jej zlecenie" - napisano w oświadczeniu. - "W chwili obecnej skupiamy się na wyjaśnieniu zaistniałej sprawy. Mamy świadomość, jak ważne w naszej branży jest wzajemne zaufanie oraz poszanowanie godności drugiego człowieka i dlatego umowy z podwykonawcami, którzy realizowali tego dnia przewóz ciała zmarłej, zostaną bezwarunkowo rozwiązane ze skutkiem natychmiastowym".

Jednocześnie zarząd firmy zapewnił, że podejmie stosowne działania wobec pozostałych podwykonawców, aby w przyszłości uniknąć podobnych zachowań pracowników.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

d3b9yql
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3b9yql
Więcej tematów