Miał nosa. Psi detektyw odnalazł poszukiwanego nastolatka
Być może to dzięki jego niezawodnemu nosowi udało się uniknąć tragedii. Policyjny pies Dragon z Bielska Podlaskiego wytropił młodego mężczyznę, którego poszukiwały we wtorek służby. Wyziębiony 18-latek, który strzelając z wiatrówki wzbudził obawy mieszkańców jednej z miejscowości w gminie Wyszki, został wywąchany w lesie.
W miniony wtorek dyżurny bielskiej policji otrzymał zgłoszenie o młodym mężczyźnie, który miał strzelać z wiatrówki w jednej z miejscowości położonych na terenie gminy Wyszki. Na miejsce natychmiast udali się funkcjonariusze, ale okazało się, że mężczyzna zbiegł. Rozpoczęły się poszukiwania.
Do akcji wkroczył Dragon
Jak ustalili na miejscu mundurowi, poszukiwany nie miał na sobie żadnego ciepłego odzienia, co stwarzało niebezpieczeństwo dla jego życia i zdrowia. Nie zwlekając wezwali na pomoc posiłki. Z odsieczą przyszedł im Dragon, policyjny pies, który bardzo szybko złapał trop i zaczął prowadzić swojego przewodnika w kierunku, który podpowiadał mu nos.
Dragon skierował swoje kroki do lasu. Po przejściu około 10 kilometrów towarzyszący mu policjant dostrzegł wyziębionego nastolatka. Młody mężczyzna skulił się z zimna pod jednym z drzew. Policjanci od razu zaprowadzili go do radiowozu i okryli kocem. Na miejsce przyjechało pogotowie ratunkowe i 18-latek został oddany pod opiekę lekarzy.
Bardzo możliwe, że dzięki Dragonowi udało się uniknąć tragedii. Temperatura była bardzo niska, co mogło doprowadzić nawet do zamarznięcia mężczyzny. Policja uczula, by w przypadku natknięcia się na osobę mogącą potrzebować pomocy niezwłocznie zadzwonić na numer 112 i poprosić o interwencję.