Mąż Marty Kaczyńskiej ostro o wyniku PiS
To, że przeciwnicy PiS wynik tej partii określają mianem "bolesnej porażki" nie dziwi. Przeczytajcie więc, jak powyborcze rozdanie ocenia Marcin Dubieniecki, mąż Marty Kaczyńskiej.
12.10.2011 | aktual.: 25.10.2011 08:41
Marcin Dubieniecki wspierał stryja żony w batalii o prezydencki fotel. Potem jednak wdał się w słowne utarczki z ulubienicą prezesa PiS Jolantą Szczypińską, i został odstawiony na boczny tor. Przynajmniej ten polityczny. Nie oznacza to jednak, że polityką tą nie interesuje się i nie jest jej wnikliwym obserwatorem.
Tylko w Fakt.pl ocenia wyniki drużyny stryja żony. - Wynik ten pokazuje że co do zasady PiS to Jarosław Kaczyński i ten wynik można uznać za dobry - zaczął delikatnie oddając Bogu co boskie, a cesarzowi, pardon: Kaczyńskiemu, co cesarskie.
- Jednakże musi powstać dyskusja o zmianach w większości struktur regionalnych ponieważ większość jedynek nie pociągnęła list, a tym samym na liderów się nie nadaje - ocenił już całkiem ostro. Kolejny polityczny prztyczek w nos Szczypińskiej?
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
Po klęsce w SLD już knują! Zobacz kto, z kim