Cypryjski minister spraw zagranicznych Georgios Lillikas, który przybył do Larnaki w chwilę po przybyciu tam promu, na którym znajdowało się 1200 Francuzów, powiedział, że spodziewa się, że przez Cypr będzie ewakuowanych 60-70 tysięcy ludzi. Przypomniał jednocześnie, że liczy na pomoc Unii Europejskiej w związku z tak dużą falą ewakuacyjną.
Do cypryjskiego portu Limassol zawinął w sobotę rano okręt desantowy USS Trenton, największa do tej pory jednostka zaangażowana w ewakuację cudzoziemców z Libanu. Na jego pokładzie znajdowało się 1800 ludzi.
Setki ewakuowanych przybyły też drogą morską do portu Mersin w tureckiej części wyspy.