Marszałek Mazowsza: utworzenie województwa warszawskiego byłoby szkodliwe

Marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik uważa, że pomysł PiS, zakładający utworzenie województwa warszawskiego jest szkodliwy. - To czysta i cyniczna gra wyborcza - ocenił i dodał, że takie propozycje "tylko mieszają ludziom w głowach".

Marszałek Mazowsza: utworzenie województwa warszawskiego byłoby szkodliwe
Źródło zdjęć: © Newspix | TEDI
20

- Pomysł utworzenia po wygranych wyborach województwa warszawskiego uważam za absurdalny i szkodliwy. To czysta gra wyborcza - powiedział na briefingu prasowym marszałek województwa. - Ludziom przedstawia się wizję nowego województwa, które mogłoby w sposób nieograniczony korzystać ze środków UE. To jest oczywiście nieprawda - dodał.

O propozycjach zmian w podziale administracyjnym kraju mówili w ostatnich dniach politycy PiS: prezes tej partii Jarosław Kaczyński i szef klubu parlamentarnego Mariusz Błaszczak. Prawo i Sprawiedliwość proponuje utworzenie dwóch nowych województw: warszawskiego i środkowopomorskiego.

W niedzielę w Koszalinie Kaczyński mówił, że istnienie w regionie koszalińskim "ośrodka administracyjnego na poziomie wojewódzkim" pomogłoby w rozwoju tej części Polski. - A jest tu naprawdę bardzo, bardzo wiele problemów - podkreślił prezes PiS.

Z kolei Błaszczak w rozmowie z Wirtualną Polską powiedział, że PiS opowiada się za zwiększeniem liczby województw o dwa; chodziłoby o utworzenie: środkowopomorskiego i warszawskiego.

Struzik: takie propozycje tylko mieszają ludziom w głowach

Struzik podkreślił, że pieniądze unijne przyznane Polsce na lata 2014-2020 są już podzielone. Według Struzika w przypadku nowego podziału administracyjnego powstałby także problem podziału majątku i długu województwa. - Nie bardzo sobie wyobrażam na czym uszczęśliwianie obszaru poza Warszawą miałoby polegać. Uważam to za czystą, cyniczną grę wyborczą. Takie propozycje jedynie mieszają ludziom w głowach. Wzywam polityków PiS-u, by się z tego wycofali i nie posługiwali się półprawdami i nieprawdami - powiedział Struzik.

Podkreślił, że województwo mazowieckie jest regionem, które wytwarza blisko 23 proc. PKB. Zaznaczył, że jest zróżnicowane ze względu na rozwój społeczno-gospodarczy i poziom PKB w przeliczeniu na jednego mieszkańca.

W związku z tym są starania o wyłączenie Warszawy i powiatów podwarszawskich z obszaru województwa, ale - jak mówił - tylko dla celów statystycznych. - Chodzi o to, aby po 2020 r. "umownie biedniejsza część województwa" mogła nadal otrzymywać wsparcie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego - powiedział Struzik. Mówił, że do tej pory nie było starań o taki podział statystyczny, gdyż wówczas Warszawa dostawałaby śladowe wsparcie, a pozostała część Mazowsza nie otrzymywałaby go dzięki temu więcej.

Obecnie Mazowsze w kategoriach Eurostatu to jedna jednostka - NTS2. Marszałek województwa mazowieckiego powiedział, że nie powinna ona przekraczać 3 mln obywateli, tymczasem woj. mazowieckie liczy ok. 5,2 mln obywateli. Po nowym podziale jednostka statystyczna obejmująca Warszawę i otaczające ją powiaty liczyłaby ok. 2,6 mln osób. - Byłby to podział statystyczny, a nie tworzenie nowej jednostki administracyjnej. Chodzi wyłącznie o ocenę PKB, rozwoju społeczno-gospodarczego, bezrobocia - powiedział Struzik.

Ocenił, że na nowy podział statystyczny Mazowsza jest duża szansa; byłoby to możliwe w 2016 r., gdyż Eurostat pracuje nad zmianami w trzyletnim trybie. - Jest to na etapie polskiego rządu i wniosków skierowanych do Eurostatu. Wszystkie prace analityczne już zostały zakończone - powiedział Struzik.

Janosikowe przeszkodą?

Struzik przypomniał, że w przypadku janosikowego w roku 2015 i 2016 funkcjonują przepisy przejściowe. - Jeśli nowy parlament nie uchwali nowych zasad, to w ogóle janosikowego nie będzie. Jeżeliby uchwalił, to takie wyłączone województwo warszawskie płaciłoby gigantyczne janosikowe i tylko część z tych pieniędzy trafiałaby do pozostałej części województwa. (...) To szkodzenie nie tylko Mazowszu, ale i Polsce - ocenił marszałek województwa mazowieckiego.

Janosikowe to system subwencji, który polega na przekazywaniu przez bogatsze samorządy części dochodów na rzecz tych biedniejszych. Największym płatnikiem janosikowego jest woj. mazowieckie. Aby wywiązać się z ciążących na nim obowiązków, samorząd musiał w zeszłym roku zaciągnąć pożyczkę z budżetu.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

USA naciskają na Komitet Noblowski w sprawie Trumpa
USA naciskają na Komitet Noblowski w sprawie Trumpa
Szef MSZ Słowacji zwrócił się do Putina. "Natychmiast"
Szef MSZ Słowacji zwrócił się do Putina. "Natychmiast"
Wywąchał ich pies strażników. Dyplomata przemycał do Polski Ukraińców
Wywąchał ich pies strażników. Dyplomata przemycał do Polski Ukraińców
Pełnomocnik potwierdza. Poseł PiS na oddziale. Są zażalenia
Pełnomocnik potwierdza. Poseł PiS na oddziale. Są zażalenia
Nadciągają niże genueńskie. Przyniosą ulewy i śnieg
Nadciągają niże genueńskie. Przyniosą ulewy i śnieg
NFZ podnosi ceny w sanatoriach już od maja. Kto zapłaci najwięcej?
NFZ podnosi ceny w sanatoriach już od maja. Kto zapłaci najwięcej?
Negocjacje pod ambasadą. Kobieta zabarykadowała się w aucie
Negocjacje pod ambasadą. Kobieta zabarykadowała się w aucie
Zabili 50 zakładników. Porwali pociąg w Pakistanie
Zabili 50 zakładników. Porwali pociąg w Pakistanie
Rosja zaatakowała port w Odessie. Zginęło czterech Syryjczyków
Rosja zaatakowała port w Odessie. Zginęło czterech Syryjczyków
Ukraina ma "czerwone linie". Zełenski na nie wskazał
Ukraina ma "czerwone linie". Zełenski na nie wskazał
Dyrektor CIA rozmawiał z szefem rosyjskiego wywiadu
Dyrektor CIA rozmawiał z szefem rosyjskiego wywiadu
Poproszą Rosję o wsparcie. Jest deklaracja z Bośni i Hercegowiny
Poproszą Rosję o wsparcie. Jest deklaracja z Bośni i Hercegowiny