Mamed Ch. przesłuchiwany w prokuraturze. Usłyszy dodatkowe zarzuty
Były zawodnik MMA Mamed Ch. oprócz zarzutu paserstwa ma usłyszeć dzisiaj dodatkowe zarzuty w prokuraturze. Jak nieoficjalnie ustaliła Wirtualna Polska, miał m.in. zlecić podpalenie samochodu pochodzącego z kradzieży. Zarzutów ma być ponad dziesięć.
- O wszystkich zarzutach będziemy szczegółowo informować po zakończeniu czynności. Zgodnie z kodeksem postępowania karnego prokurator ma 48 godzin od zatrzymania na wykonanie czynności procesowych. Zarzuty Mamedowi Ch. przedstawią i przesłuchają go w charakterze podejrzanego prokuratorzy ze Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach – powiedziała w rozmowie z Wirtualną Polską rzecznik Prokuratury Krajowej Ewa Bialik.
Przypomnijmy, że Mamed Ch. został zatrzymany we wtorek o 6 rano przez katowickich policjantów wspieranych antyterrorystów w swoim domu pod Olsztynem. Do zatrzymania doszło w sprawie paserstwa luksusowych samochodów nabywanych w Czechach. Chodzi o takie pojazdy jak Porsche Panamera, Range Rover Evoque, BMW M6, czy BMW serii 7. Wczoraj mężczyzna został przewieziony do prokuratury. Czynności z jego udziałem rozpoczęły się dzisiaj w porannych godzinach.
Czego mogą dotyczyć dodatkowe zarzuty? - Miał załatwiać legalne dokumenty dla sprowadzanych z Czech luksusowych aut. Miał też zlecić podpalenie samochodu z kradzieży. Miało chodzić o wyłudzenie ubezpieczenia – mówi nam nasz informator ze służb. Z kolei "Gazeta Wyborcza" informowała, że w trakcie śledztwa gangsterzy przyznali policjantom, że płacąc fałszywymi euro, wyłudzali w czeskich salonach luksusowe samochody. Część z tych wozów miała potem trafiać do Mameda Ch.
Zobacz także: Marek Falenta pisze list do Andrzeja Dudy. Reakcja Tomasza Siemoniaka
Ch. został zatrzymany na polecenie prokuratora Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach. Śledztwo trwa od 2018 r. Wcześniej w tej sprawie zostały aresztowane 4 osoby. Informację jako pierwsze podało RMF FM.
Za paserstwo sportowcowi może grozić od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
AKTUALIZACJA: Godz. 15.00.Były zawodnik MMA Mamed Ch. usłyszał 11 zarzutów za paserstwo. Grozi mu pięć lat więzienia - poinformowała stacja TVN 24.
- Zarzuty dotyczą nabywania samochodów z przestępstw i tym samym spowodowania obrotu samochodami, które wcześniej zostały skradzione, bądź też wcześniej przywłaszczone. Jeden z czynów dotyczy także zlecenia podpalenia samochodu, czyli zniszczenia mienia, a także naruszenia nietykalności, znieważenia funkcjonariuszy policji przy okazji innych czynności służbowych, które ci policjanci wykonywali - powiedział prokurator Tomasz Tadla.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl