Macierewicz: upewniłem się, że to była prowokacja
Wyjaśnienia dziennikarki "Życia Warszawy" upewniły mnie, że to była prowokacja polityczna. Pani Kania nie ujawniła źródła informacji, ale nie wykluczyła, że mogły być inspirowane politycznie - powiedział szef sejmowej speckomisji Antoni Macierewicz (RKN).
28.07.2003 | aktual.: 28.07.2003 15:03
Dorota Kania z "ŻW" składała w poniedziałek przed speckomisją wyjaśnienia, w związku ze swoim artykułem z 8 lipca. Powołując się na zeznania "Masy", napisała o powiązaniach mafii z politykami, m.in. z Pawłem Piskorskim. Dziennikarka nie chciała jednak ujawnić źródła swoich informacji, powołując się na tajemnicę dziennikarską.
Według Macierewicza, dowodem na prowokację jest m.in. sprzeczność między tym, co informator przekazał autorce artykułu, a zeznaniami "Masy", w których nie pada nazwisko byłego prezydenta Warszawy. Członkowie speckomisji zapewnili, że w tym tygodniu komisja zakończy tę sprawę.