Lepper zaniepokojony wypowiedzeniem wojny służbie zdrowia
Andrzej Lepper powiedział, że Samoobrona jest zaniepokojona tym, co jego zdaniem dzieje się w szeregach Prawa i Sprawiedliwości. Według Leppera niepokojące jest między innymi - jak to określił - wypowiedzenie wojny służbie zdrowia.
02.03.2006 | aktual.: 02.03.2006 08:26
Gość "Sygnałów Dnia" oświadczył, że Samoobrona nie chce być zaskakiwana decyzjami działaczy PiS-u. Dodał także, że jego ugrupowanie "nie ma zamiaru wpisywać się w ogólny chór walki ze wszystkimi".
Zdaniem Andrzeja Leppera, poparcie przez Samoobronę propozycji PO utworzenia komisji śledczej, która zbadałaby, czy w 2001 roku doszło do inwigilacji dziennikarzy "Rzeczpospolitej" nie byłoby złamaniem paktu stabilizacyjnego. Lepper uznał, że sprawę należy wyjaśnić, by - jak argumentował - było wiadomo, kto zamierzał podnieść rękę na wolność dziennikarską.
Andrzej Lepper uważa, że rząd mniejszościowy nie ma szans, by przetrwać cztery lata. Dlatego właśnie pakt stabilizacyjny został podpisany na dwanaście miesięcy. Potem, zdaniem Leppera, PiS albo zdecyduje się na koalicję z Samoobroną i Ligą Polskich Rodzin, albo też wejdzie w koalicję z Platformą Obywatelską.
Gość "Sygnałów Dnia" powtórzył, że Samoobrona opowiada się za ograniczeniem w Polsce liczby supermarketów. Lider Samoobrony jest zdania, że należy zakazać handlu w czasie świąt kościelnych i państwowych.