Jestem przekonany, że 60% jest raczej na "tak".(w sprawie powstania koalicji). Może się zdarzyć jeszcze wszystko, może PiS wrócić do rozmów Platformą - też może to być - powiedział Lepper dziennikarzom w Sejmie. Dodał, że do ostatecznego rozstrzygnięcia w Sejmie w sprawie budżetu jest czas na rozmowy. Szef Samoobrony uważa, że możliwe są także wcześniejsze wybory. Dlatego, że coraz trudniej się rozmawia i o koalicji większościowej tu w parlamencie - powiedział.
Według Leppera, może łatwiej byłoby rozmawiać, gdyby Samoobrona zgodziła się tylko na koalicję parlamentarną, a nie chciała wchodzić do rządu. Ale ja sobie takiej sytuacji nie wyobrażam, żeby na dłuższą metę mógł rządzić rząd mniejszościowy. Być może, o to chodzi niektórym. Ja nie mówię, że PiS ma takie zamiary i chce tego, ale może niektórzy działacze PiS chcą tego - stwierdził lider Samoobrony.
Lepper powiedział, że zabiega o spotkanie z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim.
Wcześniej prezes PiS powiedział w Sejmie dziennikarzom, że w sobotę nie będzie rozmów z Samoobroną, ponieważ - jak mówił - ugrupowaniu Andrzeja Leppera zostały postawione "pewne warunki". Nie ujawnił jednak jakie. Według J. Kaczyńskiego, na sobotę nie są też planowane rozmowy z PSL, mają się one odbyć w przyszłym tygodniu.
Zapytany o stanowisko J. Kaczyńskiego, który w opublikowanym wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" przyznał, że jeżeli do wyznaczonego na 24 stycznia głosowania nad budżetem nie uda się stworzyć żadnej koalicji, PiS zagłosuje przeciw budżetowi, by umożliwić przedterminowe wybory, Lepper stwierdził, że nie dziwi się prezesowi PiS.
Jeżeli miałyby być przyjęte te zapowiadane poprawki Platformy i innych partii, w takim kształcie, w jakim zostaną złożone, to trudno żeby rząd realizował budżet przyjęty przez opozycję - powiedział Lepper.
