Lektorka metra zwolniona za... autoparodię
Metro londyńskie zwolniło lektorkę czytającą informacje i ostrzeżenia dla pasażerów za umieszczenie na swojej prywatnej stronie internetowej "treści obraźliwych dla użytkowników metra" i krytykę tego środka transportu.
27.11.2007 | aktual.: 27.11.2007 15:56
Kobieta, która codziennie ostrzegała pasażerów metra, żeby nie zbliżali się do szyn i uważali na szczelinę między drzwiami pociągu a peronem (słynne "mind the gap"), została zwolniona po tym, jak sparodiowała tym samym poważnym tonem poważne ostrzeżenia i komunikaty na swojej stronie internetowej. 36-letnia Emma Clarke pracowała w metrze od 1999 r. W jednym z tabloidów stwierdziła, że nie jeździ metrem, bo uważa, że jest "przerażające".
Na swojej stronie internetowej kobieta naśmiewała się m.in. z głośnych rozmów turystów amerykańskich albo ostrzegała pasażera, żeby nie patrzył w dekolt innej kobiecie.
Rzecznik londyńskiego metra powiedział, że to nie dowcipy były przyczyną zwolnienia, tylko krytyka metra. Clarke wytłumaczyła, że określiła metro jako "przerażające", ponieważ nie chciałaby podróżować metrem słuchając własnego głosu i niekończącego się "mind the gap".
Tłum. A. Przegaliński, źródło: El Pais