PolskaLekarze z łódzkiego szpitala dostaną podwyżkę

Lekarze z łódzkiego szpitala dostaną podwyżkę

Lekarze z Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki doszli do porozumienia z dyrekcją placówki w sprawie podwyżek i czasu pracy. Jak poinformował Marek Nadolski z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy w szpitalu, lekarze mają zarabiać 4,5 tys. zł brutto, a od 1 lipca równowartość dwóch średnich krajowych. Udało się także dojść do tymczasowego porozumienia w jednym z lubelskich szpitali.

03.01.2008 | aktual.: 03.01.2008 17:19

Z kolei lekarze z drugim stopniem specjalizacji z lubelskiego szpitala imienia Jana Bożego będą zarabiać od od 3 i pół do 3970 złotych. W sprawie zarobków osiągnięto już wstępne porozumienia - na razie jednak tylko na dwa miesiące.

Każdy pacjent będzie miał swojego lekarza prowadzącego. Po południu będziemy pełnić dyżury w ramach nadgodzin kodeksowych - powiedział Nadolski. Dodał, że obecnie każdy z lekarzy będzie musiał podjąć decyzję, czy podpisać klauzulę opt-out (czyli wydłużony czas pracy do 72 godzin tygodniowo).

1 stycznia weszło w życie unijne prawo, które mówi, że czas pracy lekarza wynosi 48 godzin tygodniowo i może być wydłużony do 72 godzin, jeśli lekarz wyrazi na to pisemną zgodę. Nowe przepisy mówią także o przysługującym lekarzowi 11-godzinnym odpoczynku.

W Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki dyrekcja wprowadziła tzw. równoważny system pracy, który polega na rozbiciu tygodniowej normy czasu pracy na codziennie inną liczbę godzin i zaproponowała podwyżkę do 1,5 średniej krajowej. Na to zgody nie wyrazili jednak lekarze.

Z kolei lekarze z drugim stopniem specjalizacji z lubelskiego szpitala imienia Jana Bożego będą zarabiać od od 3 i pół do 3970 złotych. W sprawie zarobków osiągnięto już wstępne porozumienia - na razie jednak tylko na dwa miesiące.

Zdaniem dyrektora placówki Stefana Panasiuka, wciąż jest sporo wątpliwości, na przykład z naliczaniem dyżurów. Szpital pracuje jednak bez problemów i wszystkie zabiegi wykonuje planowo.

Jest także szansa na porozumienie lekarzy z Państwowego Szpitala Klinicznego numer 4 w Lublinie z dyrekcją placówki w sprawie czasu pracy i wynagrodzenia. Dyrektor zaproponował medykom nieco większe wynagrodzenie. Jest więc podstawa do dalszych negocjacji, które będą się toczyły w przyszłym tygodniu.

Lekarze na razie nie podpisali klauzuli, że są gotowi pracować powyżej 48 godzin tygodniowo za większe stawki. W szpitalu wykonywanych jest mniej zabiegów planowych i przyjęć pacjentów. Medycy z PSK domagają się pensji w wysokości trzech średnich krajowych.

W sprawie czasu pracy i wynagrodzenia brak porozumienia lekarzy z dyrekcją w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Lublinie, choć placówka pracuje normalnie. Medycy z DSK żądają 3900 złotych brutto pensji dla lekarza z drugim stopniem specjalizacji. Tymczasem dyrekcja odpowiada, że dług szpitala szpitala sięga 10 milionów złotych i podwyżki są niemożliwe. Lekarzom zaproponowano zwiększenie stawki za dyżury: 50 złotych brutto za każdą godzinę.

14 lekarzy z kliniki hematologii i onkologii złożyło trzymiesięczne wypowiedzenia umów o pracę. Negocjacje zaplanowano na jutro.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)