Lech Wałęsa: nie wezmę udziału w referendum, jeżeli nie dopiszą jednego punktu
Lech Wałęsa w TVP Info zapowiedział, że nie weźmie udziału w referendum, jeśli nie zostanie do niego dopisane proponowane przez niego pytanie. - Nie bawię się w to - stwierdził. Proszony o ocenę pierwszych dni prezydentury Andrzeja Dudy odpowiedział, że należy mu dać trochę czasu.
- Odpuśćmy mu trochę - powiedział Wałęsa, pytany o tydzień prezydentury Andrzeja Dudy. Jak zauważył, nowy prezydent na razie "przymierza się" do nowych inicjatyw. - Każdy by to robił inaczej. On inaczej to robi, ja inaczej robiłem. To są uroki demokracji - ocenił.
Zapytany o referendum i dopisywanie w nim dodatkowych pytań Wałęsa odpowiedział, że on sam proponowałby dopisanie paru punktów. - Pierwszy, najważniejszy, to ten o ograniczeniu liczby kadencji wybieralnych organów. Do roboty niech się wezmą inni, niech się roztrenują, niech zobaczą, co znaczy działać - powiedział. Stwierdził, że skoro prezydent wybierany jest na maksymalnie dwie kadencje, to dlaczego inni mogą sprawować swoje funkcje kilkanaście lat. - Takiego to chyba zastrzelić trzeba, bo się inaczej nie da wymienić. To jest demokracja? - pytał były prezydent.