Do tragedii doszło w środę wieczorem. Pod zwałami błota znalazło się wiele domów i samochodów. Lawinę spowodowały ulewne deszcze.
W czwartek na miejsce katastrofy udał się prezydent Gwatemali Oscar Berger. Władze obawiają się, że liczba ofiar może się okazać większa.