Trwa ładowanie...
15-03-2008 02:55

Kto zapłaci za prywatne śledztwo ministra?

Laptop Zbigniewa Ziobry, który 19 lutego
trafił do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego celem wykonania
ekspertyzy dotyczącej zakresu uszkodzeń, został przekazany z
naruszeniem prawa. Zbigniew Ćwiąkalski, minister sprawiedliwości, skierował go do badań ABW,
choć żaden z prokuratorów nie wydał decyzji o wszczęciu
postępowania karnego w tej sprawie - pisze "Nasz Dziennik".

Kto zapłaci za prywatne śledztwo ministra?
d3ol8z7
d3ol8z7

Tymczasem tylko śledczy prowadzący ewentualne postępowanie w sprawie "uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa" mógł wydać taką decyzję. Za działania Ministerstwa Sprawiedliwości zapłaci podatnik; koszty ekspertyzy kilkakrotnie przekroczą wartość laptopa.

Nie jest przesądzone, czy Ministerstwo Sprawiedliwości pokrywać będzie koszty związane z opracowaniem opinii przez ABW. Jeśli Agencja poniesie koszty sporządzania opinii i zwróci się do MS o ich zwrot, ministerstwo ureguluje należności ze środków własnych - tłumaczy Grzegorz Żurawski, rzecznik prasowy Ministerstwa Sprawiedliwości.

Środki własne ministerstwa to pieniądze przeznaczone w budżecie państwa na działalność resortu. A to oznacza, że za ekspertyzę laptopów zapłacą podatnicy. Problem w tym, że cała procedura przekazania komputerowego sprzętu do badania w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego odbyła się z naruszeniem obowiązujących przepisów. Ćwiąkalski nie miał bowiem podstaw prawnych do kierowania laptopów do analizy ABW. Taką możliwość dawałoby mu wyłącznie prowadzone w sprawie postępowanie karne. (PAP)

d3ol8z7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3ol8z7
Więcej tematów