Krowy zaatakowały czerwony samochód strażacki, który przybył na miejsce zdarzenia - uszkodziły blacharkę, bodąc go rogami, rozbiły reflektor i światło kierunkowskazu.
Dopiero zastrzyk ze środków uspokajających pozwolił właścicielowi bydląt załadować krowy do specjalnego samochodu i odwieźć do stajni.